Wykluczenie społeczne

Wielkanoc dla ubogich, bezdomnych, odrzuconych

W Wielkanocną Niedzielę Polacy zasiądą do śniadania, już drugi rok z rzędu ze względu na pandemię w wąskim gronie rodzinnym. Ale są tacy, którzy nie mają z kim, a nawet gdzie zasiąść. Są też ludzie, którzy dbają, by przynajmniej część osób biednych poczuła świąteczną atmosferę. 

Dla ubogich, bezdomnych, odrzuconych są organizowane różne akcje wsparcia i przekazywania paczek z żywnością. Oto kilka przykładów z różnych stron naszego kraju.

W Rzeszowie ubodzy już dostali wsparcie. Caritas przygotowała tysiąc paczek. Dyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej, ksiądz Piotr Potyrała zapewnia, że były to bogate paczki. W paczkach były potrawy typowo świąteczne, jak wędliny czy żurek, zestawy żywnościowe, a nawet słodycze i herbata. – Łącznie 16 produktów – mówi. Każdy dostał również drugą paczkę ze środkami czystości, które mogą pomóc w świątecznych porządkach. Obdarowani przyznawali, że paczki są dla nich dużym wsparciem.

W Warszawie bezdomni zawsze mogą liczyć na pomoc Fundacji Kapucyńskiej. Milena Barysz z fundacji zwraca uwagę, że ze względu na pandemiczne uwarunkowania nie są organizowane spotkania. Drugi rok nie ma już rekolekcji wielkopostnych, nie będzie też świątecznego śniadania. Przez cały rok przez 7 dni w tygodniu wydawane są ubogim posiłki, a te wielkanocne dania będą świąteczne, zaś paczki będą większe.

W Białymstoku od kilku lat śniadanie dla samotnych, ubogich i bezdomnych organizują wspólnie Fundacja Rodziny Czarneckich, Caritas Archidiecezji Białostockiej i Zespół Szkół Katolickich im. Matki Bożej Miłosierdzia. Dominika Czarnecka zwraca uwagę, że w czasie pandemii uznano, że nie można zostawić bez wsparcia osób, którym takiego wsparcia udziela się od siedmiu lat. Wszyscy podopieczni będą mogli zgłosić się po świąteczną paczkę do zespołu szkół w sobotę od godziny 10. O przestrzeganie rygorów koronawirusowych zadbają żołnierze WOT.

Paczki dla podopiecznych rozdaje Stowarzyszenie mali bracia Ubogich, które działa w pięciu miastach Polski. Wolontariusze chodzą do domów osób sędziwych i nawiązują z nimi rozmowę. To rozmowa na dystans. Ponieważ przeważnie osoby te są już wykluczone cyfrowo, więc wolontariusze przynoszą ze sobą laptopa i telefon komórkowy i pomagają nawiązać kontakt, aby senior czy seniorka mógł porozmawiać z bliskim bądź znajomymi.

– Rozszerzamy działalność, aby objąć opieką nie tylko mieszkańców dużych miast – mówi Joanna Mielczarek, przedstawicielka stowarzyszenia. Zachęca, aby osoby gotowe do wolontariatu nawiązały ze stowarzyszeniem kontakt od poniedziałku do piątku w godzinach od 12.00 do 14.00 pod numerem telefonu 600 615 110.

źródło: Polskie Radio

2 kwietnia 2021