Od marca do listopada w Świdnicy będzie trwał program prac społecznie użytecznych. Uchwałę w tej sprawie podjęła już Rada Miejska. To propozycja do osób bezrobotnych, beneficjentów pomocy społecznej.
– Dzięki takiemu rozwiązaniu można je aktywizować, bez utraty statusu bezrobotnych i związanych z tym świadczeń – mówi Magdalena Dzwonkowska – rzeczniczka UM w Świdnicy
„18 osób bezrobotnych, bez prawa do zasiłku, które korzystają ze świadczeń MOPS znajdzie zatrudnienie w ramach tych prac. Program ten jest jedną z form przeciwdziałania całkowitemu wykluczeniu z rynku pracy, oraz łagodzenia negatywnych skutków bezrobocia.”
Uczestnicy programu to osoby bezrobotne bez praw do zasiłków. Jakie prace będą wykonywać? – opisuje Magdalena Dzwonkowska z UM w Świdnicy.
„Będą m.in porządkować tereny zielone, wykonywać prace gospodarcze w miejscach użytku publicznego. Prace te wykonywane będą w wymiarze 10 h w tygodniu. To dla nich wsparcie, aktywizacja, pokazanie, że mogą żyć inaczej, że mogą utrzymywać się w inny sposób niż do tej pory, korzystając ze świadczeń MOPSu.”
Prace będą zlecać Urząd Miejski i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Beneficjenci projektu nie będą tam zatrudnieni, dlatego nie stracą statusu bezrobotnych. Celem projektu jest nie tylko aktywizacja, ale także doraźna pomoc materialna w formie dodatkowego, czasowego źródła utrzymania.
Jak informuje świdnicki magistrat: „Łączna kwota świadczeń pieniężnych w tym okresie wyniesie ponad 74 tys. zł. Miasto pokrywa 40% wypłaconych świadczeń, a pozostałe 60% refunduje Starosta Powiatu Świdnickiego ze środków Funduszu Pracy”. Beneficjenci w tym okresie przepracują blisko 7 tys. godzin.
Źródło: radiowroclaw.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. archiwum.
