News, Przemoc domowa

Bezpieczeństwo pokrzywdzonych przez przemoc jest ważniejsze niż prawo do prywatności

Kiedy podsumujemy argumenty osób popierających nową ustawę antyprzemocową oraz jej przeciwników, dość szybko dostrzeżemy, że mamy tutaj do czynienia z poważnym konfliktem wartości.

Osoby, które uważają dokument za coś szkodliwego, na ogół jako najwyższą wartość postrzegają prywatność – w ich mniemaniu nikt nie ma prawa wtrącać się w sprawy rodziny, a instytucje państwowe, które interweniują w przypadku w przemocy, budzą pewną nieufność. Zwolennicy ustawy posługują się natomiast nieco innymi założeniami aksjologicznymi – dla tych osób wartością nadrzędną jest prawo do bezpieczeństwa i życia bez przemocy.

W kulturze ceniącej indywidualizm i dającej prawo każdemu człowiekowi do posiadania własnego systemu wartości nie sposób jest narzucić komuś swojego punktu widzenia na to, co jest istotne bardziej, a co mniej – Konstytucja gwarantuje przecież wolność sumienia i poglądów.

Polskie społeczeństwo jest w większości katolickie. Jeśli więc chodzi o katolików (i szerzej – chrześcijan), to wcale nie są oni pozostawieni w etycznym chaosie, bowiem kościelne dokumenty pomagają w tego typu sytuacjach znaleźć odpowiedź na pytanie, co powinno się cenić bardziej. Pewnie że, nie ma w Piśmie Świętym ani Tradycji fragmentu odnoszącego się do tej konkretnej ustawy (ani zdecydowanej większości innych), ale o coś jednak można się oprzeć. Tym czymś jest element chrześcijańskiego nauczania, na który często powołują się – choć w innym kontekście – osoby przeciwne zmianie w omawianej ustawie: prawo człowieka do życia. Skoro ze statystyk wynika, że brak natychmiastowej reakcji na przemoc (a więc także izolacji sprawców) może doprowadzić nawet do śmierci osób pokrzywdzonych, to znaczy, że musimy przemoc domową w zdecydowany sposób zwalczać, a nie pozostawiać w sferze prywatnej.

Prawo rodzin do prywatności i życia po swojemu kończy się tam, gdzie zaczyna się przemoc wobec jakiejkolwiek osoby. Chrześcijanie, uważają przecież, że ludzkiego życia nie można poświęcać dla rozwoju ideologii – bo życie człowieka, według opartej na Piśmie i Tradycji filozofii, należy przecież do Boga. Ideologia każąca idealizować polską rodzinę i przeciwstawiająca ją „terrorowi” ze strony państwa nie stanowi tu żadnego wyjątku.

źródło: deon.pl (fragment artykułu Angeliki Szelągowskiej-Mironiuk)

14 lipca 2020