Ławeczka Bezdomnego Jezusa przy kościele Braci Mniejszych Kapucynów w Warszawie – oficjalnie poświęcona! Uroczystość miała miejsce 24 czerwca br.
Ta wyjątkowa rzeźba stanęła 28 maja przed warszawskim klasztorem Kapucynów przy ulicy Miodowej 13. Posąg ma formę ławki, na którym leży okrywający się płaszczem człowiek. Na pierwszy rzut oka wygląda, jak śpiąca na ławce osoba w kryzysie bezdomności. Tożsamość postaci zdradzają stopy, a konkretnie rany po gwoździach.
Na stronie warszawskich Kapucynów czytamy: – Przesłaniem rzeźby jest nawiązanie do tekstu Ewangelii świętego Mateusza (25,40): „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili„. Dalej napisano: – Celem takiego przedstawienia Jezusa jest sprowokowanie patrzącego do refleksji, by poprzez chwilę zastanowienia wzbudzić w nim uczucie empatii w stosunku do spotykanych na ulicy ludzi biednych i bezdomnych, owych „najmniejszych”, o których mówi Zbawiciel. Chodzi o zobaczenie w nich nie tyle osób wykluczonych ze społeczeństwa, traktowanych często z lekceważeniem, a nawet pogardą, bo rzekomo same sobie wybrały taki los. Trzeba nade wszystko zobaczyć w nich ludzi, którzy popadli w nieszczęście, którym zabrakło sił, a często także wsparcia i pomocy ze strony bliźnich.
Co ciekawe, rzeźba bezdomnego Jezusa w Warszawie nie jest jedyną na świecie. Autorem projektu jest Timothy Schmalz, kanadyjski artysta, którego prace często odwołują się do tematyki sakralnej. Jego bezdomny Jezus Chrystus stanął w ponad stu miastach na całym świecie. Figury takie, jak ta w Warszawie, znajdziemy między innymi w Watykanie, Dublinie, Waszyngtonie, Singapurze, Nowym Jorku, Glasgow, Antwerpii, Manchesterze i Madrycie.
źródło: oprac. za Radiem Plus
