Bezdomność

Toruń. Miasto, społecznicy i Caritas wspólnie pracują nad modelem wychodzenia z bezdomności

„Toruński model wychodzenia z bezdomności” – nad takim projektem od marca pracują przedstawiciele miasta, organizacji pozarządowych i Caritasu. To nowatorskie w kraju, kompleksowe podejście do problemu.

– Fachowo nazywa się to standaryzacją postępowania z osobami bezdomnymi. W praktyce chodzi o to, najkrócej rzecz ujmując, by wypracować model wspólnego działania w przypadku osób bezdomnych. Taki, który służy wychodzeniu z tego położenia. Co najważniejsze, chodzi o wspólne i skoordynowane działanie. Takie, w którym tzw. trzeci sektor, czyli organizacje pozarządowe, wspiera i uzupełnia działania instytucji miejskich – mówi Michał Piszczek, społecznik z charytatywnej organizacji „Serce Torunia”, która też uczestniczy w tych pracach.

W marcu przy wspólnym stole do rozmów i pracy nad „Toruńskim modelem wychodzenia z bezdomności” zasiedli przedstawiciele: Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn, Centrum Pielęgnacji Caritas, Toruńskiego Centrum Caritas, Stowarzyszenia Serce Torunia, Stowarzyszenia Monar – Schronisko Markot w Toruniu oraz Toruńskiej Fundacji Rozwoju „Wszystko jest możliwe” Projekt Cafe House.

– Odbyło się, o co zabiegałem usilnie, bardzo twórcze spotkanie osób, instytucji i stowarzyszeń, które na co dzień zajmują się osobami bezdomnymi. Niezwykle potrzebne spotkanie, na którym już podjęto wiele decyzji wzmocnienia współpracy i przekazywania informacji. Wszystko ma doprowadzić do stworzenia wspólnego modelu wychodzenia z bezdomności – relacjonuje Maciej Krużewski, toruński radny mocno zaangażowany w cały projekt.

Każdy z wymienionych wyżej podmiotów wykonuje w Toruniu dobrą robotę na rzecz osób bezdomnych. Miejskie schronisko od lat daje nocleg, wyżywienie, opiekę. Caritas, także od dawna, służy nie tylko darmową strawą, ale i pomocą rzeczową, opiekuńczą. Podopieczni Markotu również znajdują dach nad głową, wikt i opierunek. Wsparciem osób wychodzących z bezdomności zajmuje się też z oddaniem „Cafe House”. „Serce Torunia” natomiast to z jednej strony najmłodsza stażem organizacja tego typu w mieście, z drugiej natomiast – najsilniej w ostatnim czasie mobilizująca do działania na rzecz bezdomnych rzesze zwykłych torunian. Działa bardzo prężnie, ale i nabiera instytucjonalnych ram.

Źródło: oprac. za nowosci.com.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

2 kwietnia 2023