Bezrobotność

Rynek pracy. Uchodźcy nie są zagrożeniem dla Polaków

Uchodźcy z Ukrainy nie są żadnym zagrożeniem dla Polaków; nie wzrośnie bezrobocie, a sytuacja np. w budownictwie czy transporcie będzie spokojniejsza – ocenił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Wojna w Ukrainie nie wpłynie w zasadniczy sposób na tempo realizacji inwestycji – dodał.

Zdaniem ministra Adamczyka to, ilu jeszcze w Polsce możemy się spodziewać uchodźców wojennych z Ukrainy, zależy od tego, w jakim zakresie zostaną uruchomione korytarze humanitarne i czy agresor, jakim jest Rosja na terenie Ukrainy w dalszym ciągu będzie dopuszczał się agresji wobec cywilów, i w jakim stopniu i zakresie będą bombardowane osiedla mieszkaniowe, pacyfikowane także duże miasta.

„Ilość uchodźców będzie zawsze pochodną tego, z jakim nasileniem prowadzona jest wojna, z jakim nasileniem agresorzy uderzają w niepodległą Ukrainę” – powiedział w środę (16 marca) w radiowej Jedynce minister Adamczyk.

Szef resortu infrastruktury przyznał, że padają pytania, czy polskie budownictwo, szczególnie infrastrukturalne, poradzi sobie w związku z odpływem pracowników z Ukrainy, którzy wrócili do ojczyzny, żeby bronić jej przed rosyjskim agresorem.

„Nie pytajmy, czy Polska gospodarka to wytrzyma, tylko patrzmy na to z zupełnie innej strony. Uchodźcy z Ukrainy nie są żadnym zagrożeniem dla Polaków. Nie wzrośnie bezrobocie, a na pewno będziemy mogli uspokoić sytuację w gospodarce, chociażby w budownictwie, transporcie, produkcji. Tutaj mamy olbrzymi deficyt rąk do pracy” – powiedział minister.

Adamczyk przyznał, że pandemia nie wyhamowała polskich budów. „Jestem przekonany, że również ta wojna nie wpłynie w jakiś sposób zasadniczy na tempo realizacji inwestycji. (…) Będziemy starali się zabezpieczać te nasze budowy o wszystkich tych, którzy dzisiaj znaleźli się w Polsce i tej pracy szukają” – tłumaczył.

Szef resortu infrastruktury powiedział, że docierają do niego sygnały, że jest problem z przetargami w samorządach, nie pojawiają się oferenci. „To jest – uważam – zjawisko chwilowe, kilkudziesięciu dni, towarzyszące niepewności wynikającej z tego olbrzymiego dramatu, który dzieje się tuż za naszą wschodnią granicą z Ukrainą” – mówił.

Od 24 lutego, kiedy to rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę, funkcjonariusze Straży Granicznej odprawili na kierunku wjazdowym do Polski prawie 1,9 mln osób uciekających z Ukrainy.

Źródło: oprac. za msn.com. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

17 marca 2022