Kryzys gospodarczy spowodowany koronawirusem całkowicie zmienił sytuację na rynku pracy. Mimo że poziom bezrobocia nie zwiększył się tak drastycznie to ofert pracy jest o wiele mniej. Liczba wakatów zmniejszyła się w tym roku o jedną trzecią.
Do tej pory mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem nazwanym „rynkiem pracownika”, co oznaczało, że potencjalny pracownik mógł wybierać spośród tysiąca możliwości na rynku pracy. W tej chwili sytuacja się odwróciła. Chętnych jest więcej niż miejsc pracy, czasy przebierania w konkurencyjnych ofertach się skończyły. Teraz ostatnie słowo należy do pracodawcy.
Zwykle w każdym roku, drugi kwartał był tym, w którym na rynku pojawiało się najwięcej ofert pracy. W tym roku ta liczba gwałtownie się zmniejszyła – do 81 tys. ofert na chętnego, a to najniższy wynik od pięciu lat.
Osoby, które szukają w tej chwili pracy znajdują się w niezwykle trudnej sytuacji. W takich przypadkach pracownicy przeważnie próbowali swoich sił na rynkach zagranicznych. W tej chwili w miejscach, które Polacy wybierali sobie jako kierunki nastawione na zarobek nie mają zbyt wiele do zaoferowania. W Wielkiej Brytanii i Niemczech jest w tej chwili mniej pracy niż w Polsce.
źródło: BiznesInfo