Bezrobotność

Polska ciągle na drugim miejscu z najmniejszą liczbą bezrobotnych w UE

Jesienna fala koronawirusa nie spowodowała wzrostu bezrobocia w Polsce. W listopadzie było nawet minimalnie niższe niż w październiku – wynika z najnowszych danych europejskiego urzędu statystycznego. Wypadamy lepiej od niemal wszystkich krajów. Wyjątkiem są Czechy.

Według opublikowanych w piątek (8 stycznia br.) danych Eurostatu, stopa bezrobocia w Polsce wynosi 3,3 proc. wobec 3,4 proc. miesiąc wcześniej. W porównaniu ze stanem sprzed epidemii skok nie jest tak duży, jak wieścili na wiosnę ekonomiści. Rok wcześniej bezrobocie było na poziomie 2,9 proc. Wzrosło więc o zaledwie 0,5 pkt. proc.

Warto zauważyć, że również tego samego dnia swoje szacunki na temat bezrobocia opublikowało ministerstwo pracy. Tam jednak mowa o bezrobociu niemal dwukrotnie większym (niewiele ponad 6 proc. i więcej niż milion osób bez pracy).

Trzeba podkreślić, że żadna z tych instytucji nie przekłamuje statystyk. A duże różnice wynikają z metodologii obliczeń, w związku z czym mówią coś innego.

Gdy w Polsce bezrobocie wynosi 3,3 proc., średnia w UE to 7,5 proc. A tylko w krajach posługujących się walutą euro aż 8,3 proc.

Najgorsza sytuacja jest w Hiszpanii, gdzie bez pracy jest około 16,4 proc. obywateli. Dwucyfrowe bezrobocie jest jeszcze na Litwie (10,4 proc.), ale średnią europejską zawyża jeszcze Francja (8,8 proc.), Włochy (8,9 proc.), Finlandia (8 proc.) czy Szwecja (8,6 proc.).

Lepsze statystyki od Polski mają tylko Czechy. Tam bezrobocie w listopadzie było na poziomie 2,9 proc. – takim samym jak w październiku.

źródło: money.pl

10 stycznia 2021