Seniorzy

Po tegorocznej waloryzacji jest mniej biednych emerytów

Po marcowej waloryzacji rent i emerytur liczba osób pobierających najniższe świadczenia spadła o 7,4 proc., a największy odsetek emerytur mieści się w przedziale od 2 do 2,4 tys. zł – czytamy na łamach Prawo.pl.

Dane ZUS pokazują, że w porównaniu z marcem 2021 r. liczba osób pobierających świadczenia w najniższej wysokości spadła o 7,4 proc. W przypadku emerytur wystąpił spadek o 7,8 proc., rent z tytułu niezdolności do pracy o 7,7 proc., a w przypadku rent rodzinnych o 6,3 proc.

Po waloryzacji największy odsetek emerytur – 16,6 proc. – mieści się w przedziale od 2 do 2,4 tys. zł. Znaczący wzrost o 83 proc. nastąpił w przypadku osób pobierających emerytury w wysokości powyżej 7 tys. zł. Prawo.pl wskazuje jednak na nierówności związane z płcią emerytów: świadczenia w wysokości powyżej 5 tys. zł pobiera 15,8 proc. mężczyzn, natomiast tylko 3,2 proc. kobiet.

Ilość osób pobierających świadczenia z ZUS wynosi obecnie 7,8 mln osób i stale rośnie, co sprawia, że podwyżki świadczeń generują duże koszty dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) i budżetu państwa. Eksperci uważają, że efektywnym rozwiązaniem będzie podniesienie wieku emerytalnego.

„Większość europejskich krajów już zdecydowała się na podniesienie wieku emerytalnego i zrobiła to w konsensusie politycznym. W 2030 r. wiek emerytalny w Europie będzie przekraczał 66 lat i będzie równy dla kobiet i mężczyzn” – mówi dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR).

Źródło informacji: PAP MediaRoom. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

4 lipca 2022