Niepełnosprawność

Pierwsze w konińskim. Zawody niepełnosprawnych wędkarzy

Dziewiętnastu wędkarzy z całego regionu rywalizowało w sobotę (20 maja) nad zalewem na Powie podczas I Integracyjnej Olimpiady w Wędkarstwie Spławikowym Osób Niepełnosprawnych. Były to pierwsze tego typu zawody w powiecie konińskim.

Do tej pory niepełnosprawni wędkarze, by móc ze sobą rywalizować, musieli jeździć do innych regionów. Tutaj tego typu imprez nie było, ale padł pomysł i zarząd podjął się realizacji – mówi Agnieszka Kurek-Wajnert z Koła Wędkarskiego nr 55 Lin w Rychwale.

Nad zalewem na Powie swoich sił spróbowało dziewiętnaście osób ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Rychwale, Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Borzęciczkach, Domu Pomocy Społecznej w Ślesinie oraz Warsztatów Terapii Zajęciowej w Turku.

Dla wędkarzy, którzy parają się tym na co dzień, jest to pogoda odpowiednia. Jest lekki wiaterek, nie jest spokojnie. Gdy jest spokojnie ryby nie są aktywne. Wędkarze muszą jednak pracować ciężko, by spławik utrzymywał im się w wodzie, a nie wchodził w zarośla – mówił o warunkach do rywalizacji honorowy prezes i założyciel rychwalskiego koła Jerzy Stachera.

Wędkarze łowili metodą spławikową. – Zawodnik przychodzący na stanowisko gruntuje, czyli mierzy odległość od lustra wody do położenia przynęty na dnie. Spławik jest tym, co informuje wędkarza, czy jest branie. Zanurzy się, położy, wyniesie do góry, w zależności od ryby – wyjaśnia zasady Jerzy Stachera.

Na najlepszych zawodników czekały nagrody i puchary, a dla wszystkich – dyplomy i poczęstunek.

Źródło informacji i zdjęcia: lm.pl.

21 maja 2023