Przemoc domowa

Pandemia a przemoc domowa. Co mówią statystyki?

Podczas pandemii i kolejnych zamknięć gospodarki organizacje pozarządowe biły na alarm, ostrzegając o nasilonej przemocy domowej.

– Na całym świecie odnotowano gwałtowny wzrost liczby zgłoszeń dotyczących przemocy wobec kobiet i dziewcząt w czasie „zamknięcia kraju” i innych restrykcji związanych z pandemią. Skutkują one uwięzieniem wielu z nich w domach wraz z ich prześladowcami oraz pozbawieniem łatwego dostępu do instytucji oferujących pomoc i wsparcie – mówił Nils Muižnieks dyrektor Amnesty International ds. europejskich na oficjalnej stronie organizacji.

W Polsce z oficjalnych policyjnych statystyk wynika, że w 2019 roku ponad 65 tys. kobiet i 12 tys. dzieci padło ofiarami przemocy domowej. W 2020 roku było to 62,3 tys. kobiet oraz ponad 11 tys. dzieci. 2021 rok zakończył się ze statystykami na poziomie ponad 55 tys. kobiet i również ponad 11 tys. małoletnich, którzy doświadczali agresji od najbliższych. Co roku też około 10 tys. mężczyzn ulega przemocy domowej. Nie oznacza to automatycznie, że sprawcami są kobiety. Prawie dziesięciokrotnie częściej przemocy dopuszczają się mężczyźni.

Policyjne statystyki pokazują też, że ostatnie trzy lata wcale nie były najgorsze pod tym względem w ostatniej dekadzie. Osób, które mogły być dotknięte przemocą domową, najwięcej było w latach 2014-2017.

Osiem lat temu szacunki mówiły o ponad 105 tys. osobach mogących być ofiarami przemocy domowej. Rok później w statystykach zapisało się 97,5 tys. osób. W 2016 liczba ofiar sięgała 92 tys., a pięć lat temu przekroczyła 92,5 tys. osób. Od 2018 roku do 2021 roku liczba ta waha się od 88 tys. do 75 tys.

Źródło: oprac. za lovekrakow.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

24 marca 2022