Pod koniec października na terenie Zakładu Karnego w Krzywańcu otwarto Centrum Sztuki Osadzonych. To pierwszy w Polsce ośrodek sztuki na terenie więzienia. Wcześniej przez dwa lata organizowano tam działalność artystyczną dla ponad 200 osadzonych. Efektem tej działalności były spektakle teatralne, koncerty, tomik poezji i audycje radiowe.
Centrum Sztuki Osadzonych to miejsce, którego misją jest przywracanie osobom osadzonym poczucia sprawczości. To pierwszy ogólnopolski ośrodek wymiany doświadczeń i rozwoju metod z zakresu resocjalizacji przez sztukę współtworzony przez więźniów. Pod koniec października w Zakładzie Karnym w Krzywańcu odbył się Festiwal Sztuki Osadzonych. Był on podsumowaniem dwuletniej działalności grup teatralnych, literackich i muzycznych.
Inicjatorka przedsięwzięcia Agnieszka Bresler, jest przekonana, że sztuka może pomóc w powrocie do społeczeństwa również osobom skazanym za najcięższe przestępstwa:
Przestrzeń resocjalizacji poprzez sztukę pozwala tym ludziom odkryć samych siebie na nowo. Pozwala odkryć w sobie potencjały, o których nie wiedzieli. Pozwala odkryć w sobie talenty i sprawczość, która jest jakością deficytową w przestrzeni więzienia. Mamy do czynienia z ludźmi, którzy powrócą współtworzyć nasze społeczeństwo. Po opuszczeniu zakładu karnego muszą więc znaleźć drogę dla siebie. Dla mnie budowanie pomostu powrotnego do społeczeństwa jest ideą resocjalizacji.
***
Kiedy okazało się, że na terenie więziennym znajduje się budynek ze sceną widowiskową i z widownią mogącą pomieścić ok. 200 osób, Agnieszka Bresler postanowiła przekształcić znajdujący się tam warsztat napraw w Ośrodek Sztuki. Dziś osadzeni zajmują się również obsługą techniczną spektakli.
– W ramach centrum prowadzimy kurs zawodowy na technika oświetleniowca. Do tej pory pięć osób u nas taki kurs ukończyło – zaznacza.
Źródło: polskieradio.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. archiwum.
