News, Niepełnosprawność

Koronawirus przerwał relacje społeczne dzieci i młodzieży niepełnosprawnej

Koronawirus zmienił życie większości Polaków. Zamknięte szkoły, praca zdalna, szczególny nacisk na higienę, izolacja – to rzeczywistość, która dotyczy praktycznie wszystkich. Jak w niej funkcjonują dzieci i młodzież z niepełnosprawnościami? Z jakimi nowymi problemami muszą dziś borykać się ich rodzice i opiekunowie?

Statystyki wskazują, że orzeczenia o niepełnosprawności lub równoważne posiada blisko 200 tys. dzieci do lat 16. Od tygodni w związku z COVID-19 ci młodzi ludzie nie chodzą do szkół, w których mają dostęp np. do specjalistycznych narzędzi nauki. Wyzwań w kształceniu na odległość osób z niepełnosprawnością jest wiele.

Nauczyciele i opiekunowie korzystają z możliwych komunikatorów, z platform, ale też spory procent uczniów niepełnosprawnych korzysta z tradycyjnych materiałów przesyłanych im do domów. Problemem jest nie tylko brak odpowiedniego sprzętu, ale np. drogą elektroniczną trudno dotrzeć do uczniów niewidomych czy widzących słabo.

Niepełnosprawne dzieci zostały pozbawione relacji społecznych, co szczególnie odczuwają dzieci autystyczne. Dla nich właściwy rytm, związany z pracą terapeutyczną, ma ogromne znaczenie. I to zostało w jednym momencie przerwane.

Dziś wiele zależy od współpracy między szkołą a rodzicami, którzy muszą stać się terapeutami swych dzieci. Psychologowie w specjalistycznych ośrodkach szkolno-wychowawczych udzielają opiekunom porad, by szkody terapii opartej na relacjach społecznych były jak najmniejsze.

źródło: TVP3

14 maja 2020