Przemoc domowa

Gaslighting – perfidna forma przemocy domowej 

Gaslighting jest jednym z elementów przemocy domowej. Fundacje zajmujące się na co dzień przemoca w rodzinie biją na alarm. Wskazują, że skala zjawiska się powiększa, a ofiary nawet nie wiedzą, że doświadczają tego typu manipulacji. Dlatego nie prowadzi się obecnie statystyk oddzielnych dla tego zjawiska.

Jak tłumaczy Katarzyna Nowakowska, psycholożka fundacji Feminoteka, gaslighting to rodzaj manipulacji bardzo często towarzyszący przemocy w rodzinie (choć może się zdarzyć także w innych kontekstach, na przykład w pracy). Polega na tym, że sprawca dezorientuje swoją ofiarę i zasiewa w niej wątpliwość, czy jej ocena faktów jest właściwa. „Odwraca kota ogonem”, bagatelizuje, deprecjonuje to, co mówi ofiara. Kwestionuje sam fakt, że coś się wydarzyło, np. że ją uderzył. Wmawia jej też, że źle zrozumiała sytuację, że histeryzuje i przesadza. Wreszcie, przekonuje ją, że to ona jest winna przemocy, której doświadcza.

Osoba, która próbuje wyjść z toksycznej relacji, jest z jednej strony „uwodzona”, z drugiej wpędzana w poczucie winy i wstydu. Sprawca udaje osobę kochającą i zaangażowaną, a z ofiary robi krzywdzicielkę, która próbuje go porzucić bez powodu. Aby odejść od takiej osoby, najlepiej po cichu dobrze się przygotować, a później, w miarę możliwości, zerwać wszelki kontakt.

Odejście jest bardzo trudne. Sprawca psychicznej przemocy będzie bardzo komplikować zerwanie, odejście, wyprowadzkę. Będzie się starał wszelkimi sposobami dotrzeć do partnerki, oczarować ją, wywołać w niej poczucie winy, często także zastraszyć i ściągnąć ją z powrotem. Aby zakończyć relację, najlepiej nie uprzedzać wcześniej partnera, tylko po prostu odejść i całkowicie uciąć wszelki kontakt – mówi Katarzyna Nowakowska.

Trzeba też pamiętać, że znęcanie się, w tym znęcanie się psychiczne, to przestępstwo, które można zgłosić organom ścigania. Jeżeli mamy takie zamiary, warto zbierać dowody, na przykład w postaci nagrań i korespondencji, a jeśli doszło do przemocy fizycznej, warto uzyskać zaświadczenie lekarskie o obrażeniach. Wystawi je bezpłatnie każdy lekarz rodzinny, ale też personel szpitalnego oddziału ratunkowego. Na podstawie takiego zaświadczenia lekarz sądowy może później wystawić obdukcję.

Kiedy nastąpił całkowity lockdown, przemocowi partnerzy cały czas byli w domu, a to są najczęściej osoby, które mają potrzebę szczegółowego kontrolowania innych. Sprawdzają konta mailowe swoich ofiar, chcą wiedzieć, gdzie wychodzą, do kogo dzwonią. W momencie kwarantanny narodowej, kobiety nie miały jak zadzwonić po pomoc, były pod stałą kontrolą. Zatrzęsienie telefonów nastąpiło w kwietniu i maju. Tendencja utrzymuje się nadal – mówi Katarzyna Nowakowska.

źródło: WP

3 lutego 2021