Podopieczni fundacji DOM udowadniają, że schorzenia, z którymi borykają się na co dzień, nie są przeszkodą do przełamywania barier. Z pomocą wyszkolonych instruktorów założyli pianki, jackety i butle z tlenem i ruszyli na zwiedzanie dna basenu Akwarium w Opolu.
Pomysł na taką formę rehabilitacji zrodził się w dobie pandemii, a wszystko po to, by u tych osób podtrzymać motywację do ćwiczeń.
– Każda osoba pływa ze swoim opiekunem, dlatego że one potrzebują nie tylko bezpieczeństwa, ale pomocy w obsłudze sprzętu. Chociaż wbrew pozorom te osoby bardzo dobrze opanowały oddychanie pod wodą i dobrze się w tej wodzie czują – mówi Małgorzata Jagieluk, prezes fundacji DOM w Opolu.
– Automat i sprzęt jest taki sam, ale do każdej osoby trzeba podejść indywidualnie – mówi Jacek Frydych, instruktor nurkowania. – Próbujemy przełamać wszelkie bariery i lody, dlatego nurkują osoby z niepełnosprawnością. Każdy robi inne postępy. Niektórzy pływają wyłącznie po powierzchni, ale są osoby, które się odważyły i mają zdolności, lekarz je dopuścił i możemy zanurkować na 2-3 metry.
Jak się okazuje fundacja DOM przygody z nurkowaniem na zajęciach w basenie nie kończy. W czerwcu 2022 roku w planach jest zabranie podopiecznych na nurkowanie w kamionce Piast.
Kurs był możliwy dzięki dofinansowaniu z PFRON.
Źródło: oprac. za radio.opole.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Pixabay.