News, Przemoc domowa

Żartobliwe filmiki nie pomagają ofiarom przemocy domowej

Podczas pandemii koronawirusa, kiedy większość rodaków zamknięta była w swoich domach i mieszkaniach, nasiliło się zjawisko przemocy domowej.

W tym czasie w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się nagrywane przez celebrytów filmiki dotyczące przemocy domowej. Najwięcej medialnego szumu wywołało wideo, w którym będąca w ciąży aktorka Barbara Kurdej-Szatan wraz z grupą znanych osób w zabawny sposób przedstawia połączone ze sobą scenki obrazujące agresję.

Barbara Wesołowska-Budka, psycholożka z Poradni Zdrowia Psychicznego Educatio uważa, że kręcenie tego typu materiałów absolutnie nie pomaga ofiarom przemocy. Oto jej opinia na ten temat:

Moje stanowisko jako specjalisty idzie w kierunku bardzo dobrej psychoedukacji i konkretnych narzędzi, konkretnych kroków, z których dana osoba doświadczająca przemocy może skorzystać. To jest duże wsparcie dla tych osób. Nie uważam, żeby tego typu filmy pomagały. Ofiary przemocy potrzebują zupełnie innego rodzaju wsparcia. Przede wszystkim osoba, która doświadcza przemocy czuje się bardzo osamotniona w tym wszystkim. Jej poczucie sprawczości jest na bardzo niskim poziomie, dlatego potrzebne są konkretne narzędzia, kierunki, na przykład: tu masz prawnika, tu możesz schronić się, kiedy jest taka sytuacja, tu możesz otrzymać wsparcie finansowe. To jest pewną formą motywacji. Publikowanie zabawnych filmików o przemocy domowej, nawet jeśli ich zamierzenie jest dobre, mija się z celem. Żartobliwe filmiki w moim poczuciu i w moim doświadczeniu, i na podstawie mojej wiedzy nie będą pomagać takim osobom.

źródło: wideoportal

przemoc domowa, filmiki celebrytów, opinia eksperta, Barbara Wesołowska-Budka, koronawirus

18 czerwca 2020