Uchodźcy z Ukrainy

Wrocław. Wspólne Święta Wielkanocne z uchodźcami

Uczniowie i nauczyciele ze Szkoły Przysposabiającej do Pracy z ul. Lutra we Wrocławiu od kilku tygodni codziennie robią setki kanapek, którymi częstują ukraińskich uchodźców, czekających w kolejkach w Sektorze 3. Tym razem postanowili przygotować świąteczne prezenty dla głuchoniemych, którzy znaleźli schronienie właśnie w ich szkole.

22 marca w Ewangelickim Centrum Diakonii i Edukacji uruchomiono 41 miejsc noclegowych dla niepełnosprawnych uchodźców wojennych z Ukrainy. Szybko okazało się, że wraz z innymi uchodźcami przybyła do Wrocławia bardzo duża grupa osób z niepełnosprawnością słuchu i 35 z nich znalazło miejsce w ośrodku. W Centrum przebywają najczęściej całe rodziny głuchoniemych, w tym trzynaścioro dzieci. Najmłodsze z dzieci ma osiem miesięcy, a najstarsze z nich 13 lat.

– W naszej szkole przysposabiającej do pracy, wielu uczniów posługuje się komunikacją alternatywną, dlatego chcemy wykorzystać obrazki, do tego aby życzyć naszym głuchoniemym gościom z Ukrainy „Wesołych Świąt Wielkanocnych”, które właśnie obchodzą – podkreślają nauczyciele w Szkole Przysposabiającej do Pracy. Jak się okazuje wielką popularnością wśród uczniów cieszą się zajęcia z florystyki. – To wielka radość dla nas, że dzięki zdolnościom naszych wychowanków możemy udekorować wielkanocne stoły dla niesłyszących gości z Ukrainy – dodają pedagodzy, a sami wykonawcy tych kolorowych bukietów mówią nam z uśmiechem na twarzy: „Robimy prezenty dla dzieci z Ukrainy, które nie słyszą.”

Okazuje się, że nie ma też kłopotów z wzajemną komunikacją. Jedna z zatrudnionych w szkole nauczycielek, jest uchodźcą wojennym z Ukrainy i biegle posługuje się obydwoma językami. W obsłudze języka migowego pomaga elektroniczny translator, do którego można się połączyć poprzez internet, a tam osoba, która go obsługuje – tłumaczy już wszystko na ukraiński język migowy, różniący się od tego używanego przez głuchoniemych w Polsce. Pomocni są też sami głuchoniemi, szczególnie ci, którzy dzięki specjalnym aparatom odrobinę słyszą, a później językiem migowym, przekazują wszystko pozostałym.

– To dla nas zupełnie nowe doświadczenia i cieszy nas bardzo, że tak szybko udało nam się ze wszystkim poradzić – mówi Adam Kurlapski, dyrektor Całodobowej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej „Tęcza i Opoka” FECDiE, a zarazem koordynator głuchoniemych i niepełnosprawnych. – Z radością patrzymy jak nasi podopieczni szybko zintegrowali się z gośćmi z Ukrainy, chętnie ze sobą spędzają czas – choćby na naszym dziedzińcu czy placu zabaw. Bawią się razem, rozgrywają mecze „w piłkarzyki”, ale też będziemy razem spędzać już drugie święta, teraz te w obrządku prawosławnym.

Źródło: oprac. za gazetawroclawska.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

25 kwietnia 2022