Uchodźcy z Ukrainy

Wrocław. Wojenny rynek pracy

Uchodźcy z Ukrainy pracują w Polsce, zakładają firmy i je rozwijają. Wojna wpływa na rynek pracy w naszym kraju, ale także u naszych sąsiadów. Tam bezrobocie sięga już 30%. Tymczasem w samym Wrocławiu od początku wojny pracę znalazło prawie 50 tys. Ukraińców. 

W samym Wrocławiu od początku wojny pracę znalazło prawie 50 tys. Ukraińców. – Najwięcej zatrudnień podejmują osoby w branży magazynowej, sprzątanie i w branży budowlanej – informuje Arkadiusz Łukaszów z Urzędu Pracy we Wrocławiu. Pracę w swoim zawodzie najtrudniej jest znaleźć medykom i nauczycielom. Ci potrzebują nostryfikacji dyplomów. Łatwiej jest w sektorze kultury.

W Urzędzie Pracy we Wrocławiu na bezrobotnych nadal czeka prawie 3 tys. ofert pracy. Inaczej jest w Ukrainie. Tam bezrobocie sięga 30%. – Około 4 mln Ukraińców jest bezrobotnych, taką pulę pracowników moglibyśmy otrzymać po stronie polskiej, zapewnić im pracę, ale sytuacja wygląda gorzej, ponieważ ukraińscy mężczyźni nie mogą przekroczyć granicy z Ukrainy do Polski, a więc ta dysproporcja na popyt i podaż pracownika dalej się pogarsza, potrzeba mężczyzn, a przyjeżdżają tylko kobiety – mówi Natalia Myskova, dyrektor rekrutacji międzynarodowych, Grupa Progres.

Jak wynika z raportu Grupy Progres, około 30% przedsiębiorstw na Ukrainie musiało zamknąć swoją działalność. Część z nich przeniosła się w inne miejsca, część nadal czeka na relokację. – Część branż przeniosła się do pracy online, część wyniosła swoją działalność poza granice, część pracuje w strefie wojennej, gdzie pomaga wojsku – mówi Myskova.

Specjaliści szacują, że po zakończeniu wojny na Ukrainie branżą, która będzie rozwijać się dynamicznie, jest budownictwo. – Duże fundusze są przeznaczone na odbudowę Ukrainy – zauważa Myskova.

Szacuje się też, że większość pracowników z wyższym wykształceniem, doświadczeniem oraz znajomością języka w ogóle nie wróci do Ukrainy.

Źródło: oprac. za wroclaw.tvp.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

13 marca 2023