Niepełnosprawność

Tatry. Na wózkach inwalidzkich pokonali szlak do Morskiego Oka

Błażej, Grzegorz i Piotr – podopieczni Fundacji #Drużyna Błażeja – wjechali na wózkach inwalidzkich do Morskiego Oka. O własnych siłach pokonali całą trasę – od Palenicy Białczańskiej aż do schroniska nad Morskim Okiem. – Nie było łatwo, ale daliśmy radę!!! – cieszą się teraz zdobywcy słynnego tatrzańskiego stawu.

Mieli do pokonania trasę liczącą 9 km i 500 metrów przewyższeń. To dla wielu pełnosprawnych ludzi jest dystans nie do pokonania. Dlatego wybierają podwózkę wozami konnymi z Palenicy na Włosienicę.

Uczestnicy wyprawy – wszyscy po amputacji nóg – chcieli w ten sposób pokazać, że osoby niepełnosprawne mają w sobie olbrzymią moc i hart ducha. I udowodnili to meldując się nad słynnym stawem. W trakcie swojej drogi mijały ich wozy konne wypełnione turystami.

Jest to kolejny projekt tych trzech wojowników. W 2021 r. przejechali na rowerach handbike dystans 766 km z Zakopanego do Gdańska zbierając środki finansowe dla wszystkich podopiecznych Fundacji #DrużynaBłażeja.

Przed wyprawą do Morskiego Oka również zbierali fundusze – dla 47 podopiecznych Fundacji #DrużynaBłażejai z przeznaczeniem na poprawę i ochronę zdrowia.

Źródło: oprac. za gazetakrakowska.pl. Zdjęcie – Drużyna Błażeja.

3 października 2022