Przemoc domowa

Tarnów. Akcja NIE BIJ mnie, KOCHAJ mnie

Przemoc wobec dzieci nie jest zjawiskiem marginalnym. Dotyczy zarówno nadużyć fizycznych, jak i psychicznego znęcania nad najmłodszymi. Dlatego Tarnowski Ośrodek Interwencji Kryzysowej i Wsparcia Ofiar Przemocy po raz kolejny organizuje społeczną akcję, która ma uwrażliwiać na ten problem. Każdy może się dołączyć!

Skaleczone, zabandażowane, z naklejonymi plastrami. Takie pluszowe misie pod koniec września pojawią się w różnych punktach Tarnowa. Mają zwracać uwagę przechodniów na różnego rodzaju rany, jakich doznają dzieci w wyniku przemocy. Bo chociaż od lat dużo mówi się o tym zjawisku, to liczba przypadków maltretowania najmłodszych nie maleje.

– To wynika po części z frustracji dorosłych. Szybkie tempo życia, zmartwienia, problemy gospodarcze generują stres. A nie wszyscy potrafią sobie z tymi emocjami radzić, a nawet o nich rozmawiać. Pojawiają się zachowania ryzykowne, jak uzależnienia od używek, a nawet zachowania agresywne. Niewielu dorosłych ma też świadomość, że przemoc to nie tylko bicie, ale także znęcanie psychiczne, czy nawet lekceważenie i zaniedbanie. Tu siniaków nie widać, ale rany zostają – tłumaczy Dorota Bogusz, dyrektorka Tarnowskiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej i Wsparcia Ofiar Przemocy.

I właśnie uwrażliwianiu na krzywdę najmłodszych ma służyć akcja pod hasłem „Nie bij mnie, kochaj mnie”, która zostanie przeprowadzona w Tarnowie 30 września. W tym dniu pracownicy Ośrodka wraz z młodzieżą tarnowskich szkół będą w różnych punktach miasta zostawiać pluszowe misie z bandażami. Każdy miś będzie miał też papierową fiszkę z hasłem akcji. Wszystko po to, by dać do myślenia, skłonić do działania, albo dodać otuchy, jeżeli trafi w ręce dziecka dotkniętego przemocą. Jednocześnie akcja ma zachęcać do szukania fachowej pomocy. Specjaliści przekonują, że to żaden wstyd sięgnąć po wsparcie psychologa czy psychiatry.

Źródło: oprac. za eska.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

1 września 2022