Niedawno przyjęta specustawa ws. koronawirusa zapewnia rodzicom prawo do skorzystania z dodatkowych 14 dni zasiłku opiekuńczego. Jednak zasiłek przysługuje jedynie wówczas, gdy dziecko nie ukończyło ośmiu lat. Bez wyjątków. O ten wyjątek zabiegają aktywni zawodowo rodzice dzieci z niepełnosprawnościami.
W ich sytuacji, próg ósmego roku życia oznacza, że zostaną na lodzie. Często ich dzieci, niezależnie czy mają 5 czy 15 lat, potrzebują opieki przez całą dobę.
Według danych Ministerstwa Edukacji (stan na 30 września 2019 r.) w Polsce znajduje się 43 szkół dla dzieci i młodzieży z autyzmem i niepełnosprawnościami sprzężonymi oraz z autyzmem w tym z zespołem Aspergera. Ta sytuacja dotyczy ich wszystkich.
O objęcie prawem do dodatkowego zasiłku opiekuńczego rodziców i opiekunów dzieci niepełnosprawnych powyżej ósmego roku życia apelował oficjalnie m.in. rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak, posłanka Nowoczesnej Monika Rosa i przedstawiciele inicjatywy obywatelskiej „Chcemy Całego Życia”, zrzeszającej osoby z niepełnosprawnościami, ich rodziców i opiekunów.
Na te apele odpowiedziała – połowicznie – minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, która zapewniła, że zapis mówiący o objęciu zasiłkami rodziców dzieci powyżej ósmego roku życia znajdzie się w noweli specustawy, nad którą pracuje rząd. Zapisy mają wkrótce zostać zaprezentowane.
Jak nieoficjalnie wiadomo, zmienione przepisy mogą objąć dzieci w wieku do 12 roku życia. Wówczas okażę się, czy nowela weźmie pod uwagę również wyjątkową sytuację starszych dzieci niepełnosprawnych.
źródło: onet
