Bezdomność

Radom. Upały dają się we znaki bezdomnym

Nad Polskę wróciły tropikalne upały, a wraz z nimi pojawił apel o pomoc dla osób bezdomnych. Pilnie będzie im potrzebna woda butelkowa. Zbierają ją streetworkerzy Caritas z Radomia. Woda trafi na ulice, do osób zmagających się z kryzysem bezdomności.

W Radomiu żyje około 300 bezdomnych. To dla nich trwa akcja „Kropla wody – kropla nadziei”, w ramach której streetworkerzy zbierają wodę butelkowaną, o ważnym terminie przydatności do spożycia. – Dzięki temu możemy dostarczyć ją bezpośrednio do rąk osób w kryzysie bezdomności. To bardzo ważne, bo są to osoby bez stałego dostępu do wody – powiedział Hubert Kaczmarczyk, streetworker Caritas Radom.

Właśnie dlatego bezdomni przebywający poza schroniskami są często w bezpośrednim zagrożeniu zdrowia i życia. Mimo, że sami wybierają taki los, i często sięgają po alkohol, nie są pozostawieni sami sobie. – To grozi odwodnieniem, udarami, dalszym rujnowaniem zdrowia, gdzie są to osoby często schorowane, z wieloma schorzeniami – zauważyła Magdalena Walczak, streetworkera Caritas Radom.

Na każdy patrol potrzeba dziesięć butelek wody. Zapasy już się kończą, stąd apel o wsparcie. – Nasze otwarte serca są tutaj rzeczą niezbędną, aby tym ludziom pomóc – powiedział kierownik Noclegowni dla Kobiet i Mężczyzn w Radomiu Wojciech Dąbrowski.

W akcji nie chodzi jednak wyłącznie ochronę o przed odwodnieniem. To przede wszystkim pretekst do rozmowy i oferta pomocy. – Nawet podając im butelkę wody, możemy też uświadomić im, że wcale tak nie musi być, wcale nie muszą cierpieć z pragnienia, cierpieć z głodu, cierpieć z powodu uzależnień – mówił streetworker Caritas Radom Hubert Kaczmarczyk.

Zbiórka wody prowadzona jest w schronisku przy ul. Zagłoby. Potrwa do końca sierpnia.

Źródło: informacji i zdjęcia – warszawa.tvp.pl. 

21 lipca 2022