News, Przemoc domowa

Przemoc ze względu na płeć kosztuje Unię Europejską 366 mld euro rocznie

Jak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez Europejski Instytut ds. Równości Kobiet i Mężczyzn EIGE, roczny koszt przemocy ze względu na płeć w UE wynosi 366 mld euro. 79 proc. tej sumy stanowi koszt przemocy stosowanej wobec kobiet.

Funkcjonująca od 2006 r. EIGE jest jedyną agencją UE, która skupia się wyłącznie na kwestii równouprawnienia płci. Instytucja ta stara się identyfikować różnice między kobietami i mężczyznami, a także analizować dane odnoszące się do nierówności płci. Jednocześnie podejmuje kroki na drodze zapewnienia reprezentantom obu płci równych szans i dobrych warunków życia.

Pandemia pogorszyła sytuację, jeśli chodzi o przemoc wobec kobiet

EIGE oszacowała, że w ciągu roku przemoc wobec kobiet kosztuje UE 290 mld euro. Za ponad połowę tych kosztów (151 mld euro) odpowiada przemoc ze strony partnera. Podczas trwającej pandemii liczba przypadków tego typu przemocy zwiększyła się.

Na początku marca br. w związku z Międzynarodowym Dniem Kobiet Komisja Europejska opublikowała raport na temat równouprawnienia płci w UE. Wskazuje on na dostrzegalny w państwach członkowskich wzrost skali przemocy domowej, zwłaszcza w przypadku rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji ekonomicznej.

Według raportu KE w ciągu pierwszego tygodnia obowiązywania obostrzeń związanych z epidemią Covid-19, liczba przypadków przemocy domowej we Francji wzrosła o 32 proc., zaś na Litwie w ciągu pierwszych trzech tygodni – o 20 proc. W Irlandii pięciokrotnie zwiększyła się w tym czasie liczba interwencji związanych z przemocą domową.

Według badania EIGE jedna na trzy kobiety w UE w wieku co najmniej 15 lat doświadczyła przemocy fizycznej lub seksualnej, a 22 proc. Europejek padło ofiarą przemocy ze strony swojego partnera.

Z czego wynikają koszty przemocy?

Najwyższe koszty generują takie czynniki, jak obniżenie jakości życia ofiary z powodu szkód fizycznych oraz emocjonalnych (56 proc.), usługi wymiaru sprawiedliwości (21 proc.), a także utracone środki ekonomiczne (14 proc.). Pozostałe koszty to opieka zdrowotna, usługi sądowe w sprawach cywilnych, pomoc mieszkaniowa czy ochrona dzieci.

Wydatki z tego tytułu różnią się w zależności od państwa. Najwięcej płacą Niemcy (54 mld euro), Francja (43 mld euro), Włochy (38 mld euro) oraz Hiszpania (30 mld euro). Na piątym miejscu znajduje się Polska z 24 mld. euro.

W 2011 r. Rada Europy opracowała tzw. Konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, zwaną od miejsca udostępnienia państwom do podpisu konwencją stambulską. Dokument, po dziś dzień stanowiący najdalej idącą umowę międzynarodową w tej dziedzinie, podpisało 45 państw, także i Polska.

20 marca br. Turcja stała się pierwszym państwem, które wypowiedziało konwencję stambulską. W tym samym miesiącu polski Sejm odesłał do komisji projekt “Tak dla Rodziny, nie dla gender”. Upoważnia on prezydenta RP do wypowiedzenia konwencji.  Sam prezydent Andrzej Duda deklarował sprzeciw wobec jej zapisów twierdząc, że polskie ustawodawstwo chroni ofiary przemocy w wystarczający sposób.

Obywatele walczą na własną rękę 

Wsparcie dla ofiar przemocy domowej płynie jednak ze strony społeczeństwa. W lutym br., 18-letnia Krystyna Paszko została laureatką Nagrody Solidarności Obywatelskiej przyznawanej przez Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny.

Paszko zainicjowała na Facebooku niestandardową akcję na rzecz kobiet – ofiar przemocy. Pozorny profil sklepu z naturalnymi kosmetykami w rzeczywistości stanowił platformę do uzyskania pomocy w przypadkach przemocy domowej. “Zamawiając kosmetyki” za pośrednictwem “Rumianków i bratków” ofiary miały szansę zasygnalizowania, że potrzebują interwencji bądź wsparcia.

Paszko zaczerpnęła swój pomysł z Francji, gdzie zakup maseczki nr. 19 to informacja o tym, że kupująca osoba potrzebuje pomocy w związku z przemocą domową. Z czasem do inicjatywy Polki przyłączyło się Centrum Praw Kobiet.

źródło: euroactiv.pl

10 lipca 2021