Bezdomność

Opole. Ciepłe ubrania wciąż na wagę złota!

Bezdomni i potrzebujący wciąż mogą liczyć na pomoc opolan. Przede wszystkim wolontariusze zapewniają im ciepłe posiłki, dzięki którym trochę łatwiej jest przetrwać zimowy czas. Ale pomóc może każdy.

Śpiwory, ciepłe kurtki i męskie spodnie wciąż potrzebne. Czekają na nie opolscy bezdomni. Mimo że zimowe temperatury odpuściły. Ale i tak dają się we znaki tym, którzy całe dnie i noce spędzają na dworze. Ciepłą odzież można im przekazać za pośrednictwem stacji Caritas czy kolektywu Food Not Bombs, który co niedzielę rozdaje im też ciepłe wegetariańskie posiłki. „Ma być zdrowo i treściwie”- powiedziała nam jedna z wolontariuszek.

– Zbieramy się, kroimy warzywa i owoce, staramy się, żeby w środku nie było żadnego świństwa, ani chemicznych zapychaczy. Nawet makarony mamy zdrowe. Gdzieś tam zawsze w praniu tak naprawdę wychodzi, co dzisiaj będzie do jedzenia. Potem wychodzimy z naszej typowej nory, przychodzimy pod dworzec i zaczynamy „wydawkę” – mówi aktywistka z Food Not Bombs.

Co sobotę na placu Kopernika pomaga Fundacja „Zupa w Opolu”, okolice dworca PKP zaś od lat należą do kolektywu Food not Bombs, który nie korzysta z żadnego zewnętrznego wsparcia. To forma protestu.

– Wszystko robimy za darmo, nie dostajemy za to żadnych pieniędzy i nawet ich nie chcemy. To jest po prostu robimy przeciwko marnowaniu jedzenia. Supermarkety potrafią wyrzucić 5-6 milionów ton żywności rocznie, a ludzie chodzą głodni. Nawet nie mają warunków, ani możliwości, żeby zrobić sobie ciepły posiłek – dodaje wolontariuszka

Pieniędzy nie chcą, ale ciepłe ubrania na zimę chętnie przygarną, żeby bezdomni mogli przetrwać chłodniejsze noce. Przydadzą się też śpiwory i męskie spodnie.

Źródło: oprac. za eska.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

1 stycznia 2023