Imigranci

Imigracja zarobkowa. Gdzie do pracy – na Wyspy, czy do Niemiec? 

Wielu Polaków, imigrantów zarobkowych mieszkających na Wyspach myśli o wyjeździe z UK – głównie z powodu Brexitu i pandemii. Jednym z atrakcyjnych dla polskich imigrantów rynków pracy wydają się Niemcy. 

Z powodu pandemii w Wielkiej Brytanii odnotowuje się wzrost bezrobocia. W 2020 roku, sięgnęło ono 4,9 proc., a eksperci przewidują, że apogeum przypadnie dopiero w drugim kwartale 2021 roku, gdy bezrobocie na Wyspach może sięgnąć 7,75 proc. Z drugiej strony, Brexit i zakończenie okresu przejściowego sprawiło, że wielu Polaków wyjechało z UK, a ci którzy dopiero myślą o emigracji zarobkowej do Wielkiej Brytanii, będą musieli spełnić surowe wymagania nowego imigracyjnego systemu punktowego w UK.

Jednak z powodu niedoboru kadry medycznej, Wielka Brytania w 2021 roku będzie stosowała ulgowe warunki wizowe dla osób chcących pracować w brytyjskiej służbie zdrowia. Wykwalifikowani lekarze i pielęgniarki z zagranicy UK, np. z Polski, nie będą musieli spełnić wszystkich rygorystycznych kryteriów imigracyjnego systemu punktowego. Oznacza to, że dla osób wykonujących te zawody będą mogły ubiegać się o wizę pracowniczą na uproszczonych zasadach – przynajmniej w 2021 roku.

Choć w Niemczech obecnie również obserwuje się bardzo wysokie – wręcz historycznie wysokie – bezrobocie, wciąż w wielu popularnych wśród Polaków zawodach jest zapotrzebowanie na pracowników. W perspektywie wciąż niekończącej się pandemii, dość atrakcyjna dla Polaków może się okazać praca w Niemczech – szczególnie w niektórych zawodach.

Okazuje się bowiem, że dla niektórych grup zawodowych władze niemieckie wprowadziły łagodniejsze zasady bezpieczeństwa związane z epidemią i kwarantanną. Z obowiązku odbycia kwarantanny zwolnione są po przyjeździe do Niemiec na przykład osoby pracujące jako opiekunowie osób starszych, chorych lub niepełnosprawnych, a także pracownicy delegowani – przyjeżdżający do Niemiec z krajów UE lub tylko przejeżdżający przez Niemcy, a udający się do innych państw UE. Warto jednak wiedzieć, że osoby pracujące w niemieckim przemyśle żywnościowym, np. rzeźnicy, muszą przestrzegać teraz znacznie surowszych reguł sanitarnych związanych z pandemią.

źródło: polish express

19 stycznia 2021