Bezdomność

Dlaczego bezdomni nie chcą przyjmować pomocy?

Bezdomny spał na rozłożonym kartonie pod grzejnikiem, na klatce schodowej. Nie chciał pomocy. Odmówił przyjęcia ciepłej herbaty i kanapek. W okresie zimowym takie sytuacje są powszechne. 

Obecnie skalę problemu dodatkowo potęguje pandemia – miejsc, w których można chociaż na chwilę schronić się przed mrozem jest po prostu mniej. Służby mundurowe prowadzą regularne kontrole lokalizacji, w których mogą przebywać bezdomni. Niestety, okazuje się, że bardzo często nie chcą oni przyjmować żadnej pomocy. Dlaczego tak jest?

Zdaniem psychologów decyduje o tym wstyd i źle pojmowane poczucie honoru. Nie wszyscy mają odwagę bezpośrednio poprosić o pomoc. Zdarza się, że z powodu poczucia upokorzenia i stygmatyzacji takie osoby decydują się opuścić rodzinne miasto i udać tam, gdzie nikt ich nie zna.

Bezdomność to bowiem bardzo złożona kwestia. To nie tylko problem społeczny. To także specyficzna mentalność. Osoby dotknięte tym problemem nie ufają ludziom. Na co dzień spotykają się z osądem, czują na sobie pogardliwe spojrzenia, wiedzą, że w przestrzeni publicznej są persona non grata.

Bezdomni często otrzymują od społeczeństwa łatkę alkoholików. Oczywiście, bezdomność i alkoholizm mogą iść ze sobą w parze, ale wcale nie muszą. Niektórym po prostu się nie powiodło w życiu, z różnych przyczyn.

Mimo wszystko Policja i Straż Miejska apelują, aby nie pozostawać obojętnym na los osób bezdomnych i zgłaszać sytuacje, w których ktoś może potrzebować pomocy.

źródło: eM

20 stycznia 2021