Setki tysięcy złotych trafiały na konta organizacji działających na rzecz imigrantów, którzy od zeszłego roku nielegalnie przekraczają granicę polsko-białoruską. Zysk netto w 2021 roku Fundacji Ocalenie wzrósł 10-krotnie w porównaniu do tego z roku 2020.
O Fundacji Ocalenie zrobiło się głośno w sierpniu ubiegłego roku. Jej działacze wraz z innymi aktywistami przebywali w Usnarzu Górnym, gdzie powstało koczowisko imigrantów chcących nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę. Informowali m.in. o stanie zdrowia uchodźców przebywających na łące oraz domagali się wpuszczenia ich do Polski.
Pod koniec września fundacja opublikowała rachunek zysków i strat. Z zestawienia wynika, że za 2021 rok zysk netto wyniósł 5756740,08 zł (rok wcześniej było to 519965,96 zł). W sumie przychody z działalności statutowej opiewały na 10787668,74 zł. Dla porównania w 2020 wyniosły 3245606,69 zł.
Jak informuje organizacja na swojej stronie, „Fundacja Ocalenie pomaga uchodźcom i uchodźczyniom, imigrantom i imigrantkom, repatriantom i repatriantkom budować nowe życie w Polsce„. Aktywiści działają od 2000 roku.
Grupa Granica to ruch społeczny „sprzeciwiający się odpowiedzi rządzących na wydarzenia, jakie mają miejsce na polsko-białoruskim pograniczu”. Celem organizacji jest pomoc migrantom i monitorowanie przypadków łamania praw człowieka. Na profilach internetowych grupy regularnie pojawiają się nowe zrzutki, podczas których zbierane są pieniądze na m.in. pożywienie, sprzęt, paliwo i „codzienne działania tych, co w terenie, i tych, co przy biurkach”.
Najnowszą zbiórkę opublikowano w sieci kilka tygodni temu. Do wpłat zachęcali m.in. polscy aktorzy i aktorki. Do tej pory zebrano 321 tys. zł. Próg ustawiony jest na 500 tys. zł.
O wiele większe kwoty zbierano w zeszłym roku, kiedy to kryzys na granicy polsko-białoruskiej był najbardziej napięty. Wtedy Helsińska Fundacja Praw Człowieka zorganizowała zbiórkę na rzecz pomocy Grupy Granica. Zbierano wtedy środki na pożywienie, koordynację działań monitoringowych, pracę psychologów, przejazdy i „nieprzewidziane wydatki spowodowane rozwojem wydarzeń”.
Pułap zbiórki ustalono na 300 tys. zł. Finalnie zebrano ponad 1,6 mln zł.
Podobną zbiórkę, z takim samym przesłaniem zorganizowała Fundacja Polskie Forum Migracyjne. Tam udało się zebrać 722 tys. zł.
Podczas kryzysu na granicy powstała grupa „Medycy na granicy”. Oni także zorganizowali zbiórkę pieniędzy na m.in. leki, sprzęt i paliwo. Cel zbiórki wyniósł 130 tys. zł. Zebrano ponad 388 tys. zł.
Grupa zgodnie z obietnicą przedstawiła także rozliczenie wspomnianej zbiórki publicznej. Najwięcej z zebranej kwoty wydano na koszty naprawy pięciu aut zniszczonych podczas jednego z dyżurów. Sporo pieniędzy poszło też na zwroty kosztów podróży, kursy pierwszej pomocy dla mieszkańców Podlasia i aktywistów, leki i sprzęt medyczny oraz środki pomocy humanitarnej.
Źródło: oprac. za isokolka.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.
