Bezrobotność

GUS. Nowe dane dają do myślenia!

W czasach kryzysu mocniej zwracamy uwagę na to, ile pieniędzy zostaje w naszym przysłowiowym portfelu. Okazuje się, że Polacy są coraz biedniejsi. Nowe dane prosto z Głównego Urzędu Statystycznego dają sporo do myślenia.

Inflacja jest jednym z poważniejszych problemów naszej gospodarki. Wzrost cen powoduje presję płacową na firmy. Ludzie chcą zarabiać więcej. Do tego dwukrotna podwyżka pensji minimalnej wymusiła na pracodawcach zmiany. Czy są one korzystne dla pracowników? Tutaj ta kwestia będzie tematem wielu dyskusji. Chociaż bezrobocie utrzymuje się na relatywnie niskim poziomie, to inne dane są już bardziej niepokojące.

Według raportu stworzonego przez Grant Thorton, w czerwcu tego roku pracodawcy zamieścili 280,2 tys. ofert pracy, co stanowi spadek o 3% w porównaniu z poprzednim rokiem. W lipcu odnotowano spadek o kolejne 0,8%. Nadchodzące miesiące mogą przynieść jeszcze większe wyzwanie dla rynku pracy. Względna stabilizacja może przerodzić się w stagnację, a potem w realny spadek zatrudnienia. Znów stajemy w obliczu problemu, który nie daje nam spokoju od lat – kwestii demograficznych.

Główny Urząd Statystyczny dostarczył również informacje na temat średnich wynagrodzeń. Po krótkim okresie stabilizacji, sytuacja finansowa Polaków wydaje się ponownie pogarszać. Analitycy z mBanku zwracają uwagę, że płace rosły wolniej niż inflacja, ale przewidują, że ten trend nie będzie trwał długo.

W połączeniu ze wzrostem cen paliw na światowych rynkach w okresie jesienno-zimowym, który jest prawdopodobny i idącym za tym skokiem cen produktów w sklepach, sytuacja wygląda na mało optymistyczną, a może być jeszcze gorzej. Pozostaje mieć nadzieję, że niebawem zaczniemy wychodzić z gospodarczej stagnacji.

Źródło: money.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

28 sierpnia 2023