Nasz temat

Fatalne statystyki dotyczące samobójstw

O blisko jedną piątą wzrosła w tym roku liczba prób samobójczych. Z danych policji wynika, że obecnie jednym z głównych powodów targnięcia się na swoje życie są kwestie finansowe.

Dane Komendy Głównej Policji pokazują, że w pierwszych pięciu miesiącach br. było prawie 5,7 tys. zamachów samobójczych (kobiety – blisko 1,7 tysięcy, mężczyźni – niespełna 4 tys.). To więcej niż w analogicznym okresie ub.r. – 4,8 tys. (kobiety – 1,3 tysięcy, mężczyźni – 3,5 tys.). Tegoroczny wynik jest też większy niż zaobserwowany dwa lata w tym samym okresie – 4,9 tys. (kobiety – 1,3 tysięcy, mężczyźni – 3,6 tys.)

Z policyjnych statystyk dodatkowo wynika, że w analizowanym okresie tego roku 2,2 tys. zamachów samobójczych zakończyło się śmiercią (w ciągu pięciu miesięcy ub.r. – ponad 2 tysiące, a dwa lata temu – przeszło 2,1 tys.). Jednak biorąc pod uwagę dane dotyczące prób w poszczególnych okresach, widać, że nieznacznie spadł odsetek zgonów (ostatnio – 38,9 proc., rok temu – 42,5 proc., w 2019 r. – 43,4 proc.).

W dużej części zamachów powód nie został ustalony (2,2 tys. z 5,7 tys. przypadków w tym roku, prawie 2 tys. z 4,8 tys. – rok temu, ponad 2 tys. z 4,9 tys. – dwa lata temu). Wśród ustalonych przyczyn samobójstw najczęściej wymienia się chorobę psychiczną lub zaburzenia psychiczne (ostatnio – 1,5 tysięcy, rok temu – 1,2 tysiące, dwa lata temu – ponad 1 tys.). Na drugim miejscu wskazuje się zawód miłosny (odpowiednio – 572, 478 i 472 przypadki), a na trzecim – nieporozumienie rodzinne bądź przemoc w rodzinie (554, 445 i 533).

W pierwszych pięciu miesiącach br. w 70 przypadkach powodem próby samobójczej była nagła utrata źródła utrzymania. To ponad dwa razy więcej niż w 2019 roku (34 przypadki) i więcej niż w ubiegłym roku (53).

Ponadto policyjne dane wskazują, że najczęściej wybieranym miejscem zamachu samobójczego jest dom lub mieszkanie. W pierwszych pięciu miesiącach br. tak było w 3,5 tys. przypadków, roku temu – w 2,7 tysiącach, a dwa lata temu – 2.8 tys.

Według danych KGP do zamachów samobójczych najczęściej dochodzi w poniedziałki (br. – 898, 2020 rok – 728, 2019 rok – 756). Dalej w tegorocznych statystykach jest niedziela (849). Najrzadziej wybieranym dniem jest środa (744).

Michał Murgrabia, założyciel i prezes platformy ePsycholodzy.pl:

– Pandemia oprócz tego, że sama w sobie może napawać lękiem, dodatkowo spotęgowała wszystkie dotychczasowe problemy ludzi. Tym samym podniosła wyżej wymienione wskaźniki. Nagła utrata źródła dochodu to bez wątpienia bardzo stresująca sytuacja, często negatywnie wpływająca na poczucie własnej wartości. Niepewność związana z lockdownem, frustracja wynikająca z nieudanych prób rozwiązania problemów i brak nadziei na przyszłość może popychać do dramatu. 

Anna Morawska-Borowiec, prezes Fundacji „Twarze depresji”:

– Z obecnymi problemami najtrudniej radzą sobie tzw. młodzi dorośli, którzy w czasie pandemii nierzadko próbowali rozpocząć swoją pierwszą pracę, ale mieli z tym kłopot. W nietypowych warunkach zaczynali studia i przeprowadzali się. Do tego nie mogli się spotykać ze swoimi rodzinami i przyjaciółmi. A to właśnie oni najbardziej potrzebują wsparcia i fizycznego kontaktu z bliskimi. Wiele osób, zanim zdecyduje się na popełnienie samobójstwa, wcześniej mówi innym o swoich problemach. Niestety ich komunikaty bywają zagłuszane przez otoczenie, które np. nie dopuszcza możliwości zachorowania na depresję w swojej rodzinie. Ta choroba nie jest oczywiście jedynym, ale pozostaje bardzo częstym i ukrytym powodem zamachów samobójczych.

Źródło: oprac. za money.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot.Sarah Chai – Pexels

1 sierpnia 2021