Bezdomność

Dekada programu Damy Radę

23 sierpnia, w dziesięciolecie działania programu Damy Radę, w warszawskiej siedzibie Caritas Polska przy ul. Okopowej 55, odbyło się uroczyste spotkanie prawie 30 uczestników i grupy absolwentów programu oraz pracowników Caritas Polska, aby uczcić tę rocznicę i wymienić się doświadczeniami.

Program powstał z myślą o młodszych potrzebujących wsparcia, w wieku 25-35 lat, oczywiście z pewną elastycznością, zmotywowanych – z myślą o tych, którzy zobaczyli, że sami nie dadzą rady, zwłaszcza z nałogami, uzależnieniami i jednocześnie z taką postępującą destrukcją życiową, która się zaczyna dosyć wcześnie. Program jest bezpłatny. przyjmujemy bez żadnych ograniczeń, bez względu na np. wyznawaną wiarę czy orientację seksualną. Jesteśmy otwarci dla wszystkich, którzy chcą coś zrobić ze swoim życiem, ale sami nie dają rady – opowiada KAI Janusz Sukiennik, specjalista Caritas Polska ds. projektów społecznych.

Zdaniem Janusza Sukiennika, program przez dekadę rozwijał się i osiągnął już pewną dojrzałość: „Możemy powiedzieć, że jest skuteczny, w tym sensie, że każdy dostaje i uruchamia tyle możliwości, ile jest w stanie przyjąć. Uczestnicy przychodzili w różnym stanie. Zwykle wychodzili już z konkretnym kapitałem, który mogli potem rozwijać”.

Program przewiduje stworzenie niewielkiej społeczności. Okazuje się, że w niej bardzo wiele można uzyskać, więcej niż w dużych grupach, stąd troska o odpowiednie dobieranie uczestników. Głównym kryterium jest jednak tylko stopień motywacji i gotowość dostosowania się do pewnych niezbyt wygórowanych oczekiwań regulaminu.

Uczestnicy programu podejmują czasem studia, podnoszą swoje kompetencje. „To jest pewien ewenement, gdy ktoś, kto jeszcze rok temu był bezdomny i nie miał pomysłu na życie, rozpoczął studia czy programy pomagające osiągnąć rozwój kompetencji. My dofinansowujemy ich pracę nad sobą, opłacamy czy dofinansowujemy koszty wynajmu mieszkania czy pokoju, podobnie pomagamy w różnych sprawach bytowych, by mogli wreszcie odpowiedzialnie wziąć życie w swoje ręce” – wskazuje specjalista Caritas Polska ds. projektów społecznych.

W czasie dziesięciu lat współpracy z uczestnikami – bo tak zdefiniowano udzielaną pomoc – zaproszono do programu ponad 30 kandydatów, którzy zostali zakwalifikowani, o różnych życiorysach i w różnym stanie rozbicia życiowego. Łączyło ich jedno – brak nadziei na zmianę postępującego procesu destrukcji życiowej o własnych siłach, brak wiary w siebie, ciężkie warunki rodzinne i osobiste. Do tego zadłużenia, przeszłość w instytucjach penitencjarnych, nałogi.

Źródło: oprac. za ekai.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

24 sierpnia 2023