Podopieczni starachowickiej noclegowni remontują, naprawiają i sprzątają. Wspierają potrzebujących za darmo, w dowód wdzięczności za pomoc jaką sami dostali od miasta. W grudniu ubiegłego roku wprowadzili się do nowej noclegowni. Przeprowadzka stała się impulsem do ich aktywizacji.
Za pracę pieniędzy nie biorą – pracują na umowach wolontariackich. W ramach wdzięczności za noclegownie, dzięki której rozpoczęli nowe życie. – Człowiek pomaga, dyrekcja godne warunki nam zapewniła… Człowiek chce się odwdzięczy w jakiś sposób – mówią wolontariusze.
– Oni czują się potrzebni i dzięki temu mają potrzebę pomocy innemu człowiekowi – ocenia Aneta Gołębska, za-ca dyrektora Centrum Usług Społecznych w Starachowicach. Podopieczni noclegowni pomagają także starszym i samotnym mieszkańcom Starachowic.
– Udało nam się stworzyć nie tylko noclegownię, ale wręcz placówkę reintegracyjną. Nasi podopieczni stworzyli taką brygadę usługową, dokonują jakiś napraw, remontów w mieszkaniach, sprzątają w miejscach w których Centrum świadczy usługi – dodaje Piotr Ambroszczyk, dyrektor CUS.
CUS wspiera w ten sposób pracowników socjalnych, na realną pomoc liczyć mogą wszyscy potrzebujący, a bezdomni odzyskali wiarę, że ich los jeszcze może się odmienić.
źródło: TVP3 Kielce