„Triathlon dla Januszy i Grażyn” to zawody dla amatorów, którzy lubią dobrą zabawę i wysiłek, bo w pokonanie trasy trzeba też włożyć sporo pracy. To około 1/8 dystansu IronMan, czyli 23,5 km (400 m pływania, 17 km na rowerze i 6 km biegu). A wszystko to w pięknych okolicznościach przyrody, nad Zalewem Sulistrowickim na Dolnym Śląsku (start i meta na terenie ośrodka wypoczynkowego SuliCamp) oraz w doborowym towarzystwie. Rozpoczęły się już zapisy.
„Janusze i Grażyny” wystartują 30 lipca, to już piąta edycja wydarzenia. Tradycją imprezy stała się rywalizacja nie tylko na trasie zawodów, ale również na najlepszy „Januszowy i Grażynowy” strój.
Organizatorką zawodów jest Monika Jackowicz z Fundacji „Aktywni Ślężanie” z Sobótki. Triathlon na wesoło był jej pomysłem. Od początku zależało jej jednak także na tym, by impreza zyskała jeszcze jeden wymiar: integrację, włączenie w sportowe wydarzenie osób z niepełnosprawnościami. Tacy zawodnicy w czasie Triathlonu dla „Januszy i Grażyn” są witani z otwartymi rękami. W tym roku swój start zadeklarowało już pięć zespołów łączących osobę pełnosprawną i z niepełnosprawnością.
Idea włączania osób z niepełnosprawnościami w różne aspekty życia, łącznie z tak wymagającą dyscypliną sportu, jaką jest triathlon, łączy dwie fundacje, które współpracują przy organizacji „Triathlonu dla Januszy i Grażyn”. Od pierwszej edycji Fundacji „Aktywni Ślężanie” partneruje Fundacja „Potrafię Pomóc” z Wrocławia, która z myślą o kibicach organizuje towarzyszące zawodom animacje dla dzieci i dla całych rodzin (dmuchańce oraz inne atrakcje). Tak będzie również w tym roku.
Fundacja „Potrafię Pomóc” od kilkunastu lat działa na rzecz osób z niepełnosprawnościami. We Wrocławiu prowadzi m.in. Centrum Diagnostyczno-Terapeutyczne Chorób Rzadkich im. Bartłomieja Skrzyńskiego, Mieszkanie Opieki Wytchnieniowej, Wrocławską Szkołę Rodzenia dla Osób z Niepełnosprawnością.
Szczegółowe informacje o wydarzeniu i zapisach znajdują się tutaj.
Źródło informacji i zdjęcia – materiały prasowe.
