News, Przemoc domowa

Izolacja a przemoc w rodzinie

Zamknięcie w domach z powodu rozprzestrzeniającej się epidemii koronawirusa może wpływać na psychikę. Coraz więcej ludzi przechodzi załamania nerwowe, stany depresyjne, ataki paniki. Izolacja może prowadzić także do wzrostu przemocy domowej.

Statystyki policyjne na razie o tym nie świadczą. Wynika z nich, że mimo zamknięcia tak wielu Polaków w czterech ścianach, nie zwiększyła się znacząco skala przemocy domowej.

Ale z obserwacji policjantów wynika, że o ile liczba przestępstw innych kategorii mocno spadła, o tyle przemoc domowa pozostała na tym samym poziomie. Na razie można opierać się tylko na obserwacjach stróżów prawa, bo brak dokładnych danych. Precyzyjne wyliczenia są przygotowywane w okresie comiesięcznym i będą znane w terminie późniejszym.

Nieco inaczej na sprawą patrzą pracownicy fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, która prowadzi całodobowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży. Ich zdaniem mamy do czynienia z rosnącym trendem przemocy domowej.

Świadczy o tym zwiększająca się liczba telefonów z prośbą o interwencję. – O ile w dniach 2-11 marca, czyli przed ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemicznego i zamknięciem szkół, mieliśmy 294 wiadomości od dzieci, to w okresie 16-25 marca dostaliśmy już 429 wiadomości, z czego 60 dotyczyło przemocy w rodzinie. We wcześniejszym okresie było ich 44 – informuje Paula Włodarczyk, koordynatorka Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111.

źródło: TVN 24

28 marca 2020