Bezrobotność

Edukacja, rynek pracy, zdrowie psychiczne. Długofalowe skutki pandemii koronawirusa

Skutki pandemii koronawirusa będą odczuwalne przez wiele lat. Koronakryzys odczują m.in. młodzi, którzy mają otrzymywać wynagrodzenia o 6 proc. niższe przez cały okres zatrudnienia, czyli przez 45 lat.

Pandemia koronawirusa w wielkim stopniu wpłynęła na życie ludzi na całym świecie. Część skutków, jak chociażby ograniczenia przemieszczania, jest odczuwalnych już teraz, ale wiele z nich będzie miała charakter długofalowy.

Polski Instytut Ekonomiczny przygotował specjalny raport (Corona generation. Growing up in a pandemic), w którym przeanalizowano wpływ pandemii na życie młodych ludzi. Jej autorzy wyodrębnili trzy obszary, które w przypadku młodego pokolenia najsilniej odczują wpływ COVID-19. Są to: edukacja, rynek pracy oraz zdrowie psychiczne.

Według analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego młodzi pracownicy bardzo mocno odczuli skutek koronakryzysu. W 2020 roku ogólny wzrost bezrobocia na świecie wyniósł 3,7 proc., ale wśród młodych było to aż 8,7 proc.

W dłuższej perspektywie czasowej młode pokolenie odczuje pandemię koronawirusa w postaci niższych pensji. Z powodu zmniejszonego zwrotu inwestycji w edukację, eksperci oczekują spadku wynagrodzeń o 6,2 proc, który obejmie cały okres zatrudnienia młodego pokolenia, czyli ok. 45 lat. Największych strat doświadczą absolwenci uczelni wyższych w krajach wysoko rozwiniętych. Ich zarobki w skali roku mogą być o 750 dol. niższe. W wyniku oddziaływania pandemii na rynek pracy przez 15 lat pensje młodych pracowników będą o 4 proc. niższe względem „normalnych” czasów”.

Analitycy zwracają także uwagę na to, że pandemia koronawirusa w negatywnym stopniu wpłynęła na zdrowie psychicznego młodego pokolenia. Według wyliczeń, całkowity koszt wynikający z tego, to 407 mld dol, czyli 0,50 proc. światowego PKB.

Eksperci alarmują jednak o długofalowych konsekwencjach koronakryzysu, którego koszty są niepoliczalne. „Gorszy start na rynku pracy tworzy z kolei ryzyka społeczne w postaci spadku liczby zawieranych małżeństw, wzrostu liczby rozwodów, obniżonej dzietności, sprzyja także wzrostowi patologii społecznych, na czele z przestępczością czy alkoholizmem” – czytamy w raporcie.

źródło: Gazeta.pl

19 marca 2021