Nowy Rok nie dla wszystkich rozpoczął się tak, jak powinien. Bezdomni z noclegowni przy ul. Fordońskiej w Bydgoszczy musieli rano opuścić placówkę. „Na ulicę” miało trafić ponad 30 osób. Powodem zaistniałej sytuacji – zdaniem kierownictwa schroniska – jest brak decyzji, co do realizowania dalszych działań osłonowych w czasie pandemii.
Bezdomni nie kryli swojego zaskoczenia, bo do tej pory w placówce mogli przebywać całą dobę. Od kwietnia 2020 roku w schronisku realizowane były tzw. działania covidowe. Polegało to na tym, że zgodnie z poleceniem wojewody i z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia ustalonymi wspólnie z Sanepidem, rekomendowano, aby noclegownie były czynne całodobowo. Ale od 1 stycznia 2022 r. placówka została zmuszona zmienić zasady przyjmowania bezdomnych.
Powiadomiono o całej sprawie Wydział Zarządzania Kryzysowego i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Poproszono o podjęcie decyzji, czy mają być dalej realizowane działania osłonowe w związku z COVID-19, ale nie ma jeszcze żadnej odpowiedzi. Ponadto nie rozliczono się jeszcze z noclegownią za działania, które realizowano w 2021 roku i stąd po prostu taka decyzja.
Fundacji „Inkubator Społeczny” w Bydgoszczy nie stać jest na kredytowanie tego typu działań, stąd podopieczni musieli opuścić w Nowy Rok schronisko o godzinie 8:00. Mogli wrócić o 18:00. Ponadto od 3 stycznia zostaje wstrzymane wydawanie bezpłatnych posiłków.
Powiadomiony o zmianie pracy schroniska przedstawiciel bydgoskiego MOPS zapowiedział, że sprawę zbada.
Źródło: oprac. za bydoszcztvp.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.
