Uchodźcy z Ukrainy

Rybnik. Uchodźców przybywa, darów nie

Rybnicka Rada Kobieta prosi o pomoc. Kończą się zapasy przeznaczone dla uchodźców z Ukrainy, a ci nadal przybywają do Rybnika. To głównie kobiety z dziećmi, osoby starsze, niepełnosprawne i chore. Czego potrzeba?

Panie z RRK nie owijają w bawełnę – sytuacja na Ukrainie nadal jest tragiczna, a do naszego miasta przybywają nowe rodziny, które uciekają przed wojną.

Jesteśmy jedynym punktem w naszym mieście, więc pod opieką mamy bardzo dużo ludzi, kobiet z dziećmi. Osób starszych, są też osoby z niepełnosprawnością. Chore – dowiadujemy się.

Problem w tym, że zapasy w punkcie bardzo szybko znikają.

Potrzebujemy waszego wsparcia. Potrzeba nam dosłownie wszystkiego – mówią panie.

Z jedzenia potrzeba: kaszy, mleka, konserw, makaronów, soli, płatków kukurydzianych, przecierów pomidorowych, warzyw w puszkach, wody mineralnej, itp.

Jeżeli chodzi o chemię, brakuje: mydła, pasty do zębów, podpasek, szamponów, chusteczek mokrych dla dzieci, proszków do prania, podkładów na łóżko, pianki do mycia leżących chorych osób itp.

RRK ma też apel do krytykantów.

Dużo osób stara się usamodzielnić, ale samotnej kobiecie z dziećmi lub osobom starszym jest ciężko, potrzebują naszego wsparcia, a Wasza dobroć daje im nadzieję. Nigdy nie wiemy, co może nam przynieść przyszłość – słyszymy.

Rybnicka Rada Kobiet (działająca przy ul. Białych 7) wydaje jedzenie i chemię codziennie od 10:00 do 14:00, od poniedziałku do piątku.

Źródło: oprac. za rybnik.com.pl. Zdjęcie – RRK. 

19 lipca 2022