Więzienie

Resocjalizacja po wielkopolsku

Zakład Karny we Wronkach szuka firmy chętnej do wynajęcia hali produkcyjnej, w której pracowaliby osadzeni. Więziennicy zapewniają, że odbywający karę są sumiennymi pracownikami.

W Zakładzie Karnym we Wronkach i jego oddziale więziennym w Szamotułach pracuje 551 osadzonych. Pracę wykonują zarówno na jego terenie, jak i poza miejscem odosobnienia, w tym również bez nadzoru konwojentów.

Chętnych do pracy jest więcej niż wolnych miejsc. Kierownictwo ZK chce zwiększyć zatrudnienie osadzonych.

W chwili obecnej Zakład Karny we Wronkach poszukuje przedsiębiorcy, który wynająłby zakładową halę. Wraz z zapleczem socjalnym ma ona 1500 metrów kwadratowych – mówi mjr Joanna Piosik, specjalistka ds. zatrudnienia Zakładu Karnego we Wronkach.

ZK oczekuje od zainteresowanego ofertą przedsiębiorcy zatrudnienia przynajmniej 45 osadzonych. Nie narzuca jakiego rodzaju działalność miałaby być wykonywana w oferowanej do wynajęcie hali – można ją dostosować do profilu produkcyjnego przedsiębiorcy.

– Praca jest kluczowym elementem resocjalizacji skazanych. Dzięki pracy odpłatnej mogą oni spłacać swoje zobowiązania, ale też generowane są wpływy do budżetu państwa – mówi mjr Joanna Piosik.

Pracownicy ZK zapewniają, że więźniowi to dobrzy, sumienni pracownicy.

Skazanym bardzo zależy na pracy. Każdy dzień chorobowego to jest dla skazanego coś na jego niekorzyść, bo gdy nie pracuje – nie otrzymuje wynagrodzenia (…) więc absencji jest znacznie mniej niż w przypadku zwykłej firmy – zapewnia mjr Agata Nowak, kierownik działu penitencjarnego ZK we Wronkach.

Praca to nie jedyna forma resocjalizacji. Na terenie wronieckiego zakładu działa także Centrum Kształcenie Ustawicznego, w którym odbywający karę uzupełniają wykształcenie oraz zdobywają zawody (w tym kucharza i ślusarza). W centrum uczy się ok. 100 osadzonych.

Źródło: oprac. za poznan.tvp.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

10 lutego 2022