Jak co roku strażnicy miejscy wraz z pracownikami socjalnymi odwiedzają w Poznaniu osoby bezdomne i namawiają je, by w okresie jesienno-zimowym przeniosły się do ośrodków. Podczas wizyt w terenie strażnicy wyposażeni są m.in. w pakiety żywnościowe, które przekazują potrzebującym.
Kontrole obejmują miejsca, które są doskonale znane funkcjonariuszom straży miejskiej i pracownikom Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie: pustostany, altany na ogródkach działkowych, klatki schodowe, czy kanały ciepłownicze – to tam najczęściej można spotkać bezdomnych.
Podczas wizyt w terenie strażnicy wyposażeni są w pakiety żywnościowe – jeśli tylko ktoś jest głodny lub osłabiony, otrzyma taką formę pomocy. Każda osoba bezdomna dostaje również informacje, gdzie może się umyć, otrzymać ciepłą odzież lub zjeść posiłek. Strażnicy pytają także o stan zdrowia. W razie nagłych przypadków wzywana jest karetka pogotowia.
Strażnicy miejscy apelują do mieszkańców, aby nie pozostawali obojętni na los osób bezdomnych, które są wychłodzone i mogą potrzebować pomocy. Informacje na ten temat można przekazywać do MOPR, straży miejskiej i policji, a także dzwonić na numer alarmowy 112. Całą dobę czynny jest także Punkt Interwencji Kryzysowej – telefon: 61-835-48-66 oraz 61-835-48-65.
Według danych MOPR w Poznaniu zidentyfikowano ponad 100 miejsc, w których koczują bezdomni. W ubiegłym roku było podobnie, wtedy przebywało w nich około 300 osób.
Osoba, która zdecyduje się pójść do placówki będzie miała zapewnione schronienie. Miasto zabezpieczyło ponad 300 miejsc w schroniskach oraz kilkadziesiąt w ogrzewalni przy Krańcowej oraz noclegowni przy ulicy Borówki.
Od 2 listopada przy ulicy Dworcowej wydawane są także posiłki. Bezdomni mogą tam skorzystać też z indywidualnych porad socjalnych, pomocy przedmedycznej, dostaną również środki ochrony osobistej. Mobilny Punkt Wsparcia to program finansowany z budżetu miasta Poznania. Realizują go dwa stowarzyszenia Pogotowie Społeczne i Dom Pomocna Dłoń.
Źródło; oprac. za Portalem Samorządowym. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Pexels.
