Pandemia jest trudnym czasem dla osób ubogich i potrzebujących. W Poznaniu jest ich coraz więcej. Troszczy się o nich Wspólnota Sant’Egidio, która niesie pomoc nie tylko bezdomnym, ale też rodzinom romskim i seniorom z Domu Pomocy Społecznej. Potrzebujący nie zostaną sami podczas Wielkanocy.
Wspólnota Sant’Egidio w Poznaniu nie zawiesiła swojej działalności w pandemii. Działa od pięciu lat, a od ponad roku w nieco innej formie, choć nadal wśród osób, które potrzebują pomocy. Sant’Egidio jest obecnie nie tylko na dworcu. Regularnie przygotowywane są też paczki dla seniorów z DPS-u oraz dla społeczności romskiej w Poznaniu.
Podczas pandemii przybywa potrzebujących. Nie ma tygodnia, by na dworzec (miejsce, gdzie rozdzielane są paczki) nie przyszedł ktoś nowy prosić o pomoc. Pojawili się obcokrajowcy, którzy są całkowicie zagubieni. To osoby z Białorusi, Mołdawii czy Ukrainy. W wyniku pandemii utraciły pracę albo ktoś ukradł im dokumenty. Mówią bardzo słabo, lub wcale, po polsku. Przychodzą na dworzec, ale nie mają odwagi się odezwać. Pojawiają się też byli więźniowie. Wyszli z więzienia, przejechali pół Polski za pracą, ale nigdzie jej nie dostali. Wydali wszystkie pieniądze i trafili na dworzec.
Podczas pandemii ubogim doskwiera wykluczenie technologiczne. Większość urzędów przeszła na pracę zdalną. Część spraw można załatwić poprzez internet lub telefon. Jednak osoby ubogie, przeważnie, nie mają dostępu do technologii.
Sant’Egidio jest z potrzebującymi przez cały rok. Chce być też z nimi podczas świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. W internecie trwa zbiórka, która umożliwi przygotowanie podczas Wielkanocy 120 paczek dla osób bezdomnych, 30 paczek dla rodzin romskich i 130 prezentów dla seniorów.
Wspólnotę można wesprzeć na: https://zrzutka.pl/95ha6a
Zostało już niewiele czasu.
źródło: Głos Wielkopolski
