Prawnicy czekają na ofiary przemocy domowej już nie pod numerem telefonu czy przy komputerze, tylko stacjonarnie, w miejscach swoich dyżurów. Wszyscy, którzy potrzebują pomocy mogą porozmawiać, pokazać dokumenty, prosić o radę w bezpośredniej rozmowie ze specjalistą. Pomoc prawna organizowana jest przez Urząd Marszałkowski.
– Mamy trzy fazy przemocy: faza narastającego napięcia, faza gwałtownego wybuchu i faza miodowego miesiąca. Cykle przemocy trwają niezmiennie, one się wydłużają, skracają zależnie od tego ile przemoc trwa w rodzinie. W ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, a wraz z tym zmianach w ustawie o policji, zostało wprowadzone narzędzie nazywane nakazem opuszczenia mieszkania oraz zakazem zbliżania się do mieszkania oraz jego otoczenia – informuje kom. Monika Hermann z KWP w Bydgoszczy.
– Urząd Marszałkowski jest w Toruniu i tam niebieska linia działa na bieżąco. Co miesiąc są dyżury zamiejscowe i to jest Bydgoszcz, Inowrocław, Włocławek, Chełmno i Brodnica. My jesteśmy w stanie udzielić tej pomocy na bieżąco, na dyżurze. Jeśli ktoś będzie potrzebował fachowej pomocy w zakresie prowadzenia jakiejś sprawy karnej to urząd marszałkowski to analizuje i jesteśmy w stanie udzielić profesjonalnego pełnomocnika w tym zakresie – wyjaśnia Piotr Kozłowski, radca prawny z Biura Wsparcia Rodziny i Przeciwdziałania Przemocy w UM w Toruniu.
Przemoc w rodzinie to problem, który w 2021 roku dotknął prawie 76 tysięcy osób. Od stycznia tego roku oprawcom z regionu wydano 88 nakazów wyprowadzenia się z miejsca zamieszkania oraz zakazów zbliżania się do swoich ofiar. Z danych niebieskiej karty wynika, że w 90 procentach sprawcami przemocy w rodzinie są mężczyźni.
Od 22 marca wracają stacjonarne dyżury prawników skierowane przez urząd marszałkowski do osób dotkniętych problemem przemocy w rodzinie. Odbywają się one m.in. przy ulicy Jagiellońskiej 9 w Bydgoszczy.
Źródło: oprac. za bydgoszcz.tvp.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.
