W minioną sobotę (15 sierpnia br.) krakowski „Kolejowy Klub Wodny 1929” zorganizował akcję sprzątania Wisły, w której wzięło udział kilkadziesiąt niepełnosprawnych ruchowo osób.
Członkowie klubu na pomysł porządków wpadli przy okazji swoich kajakowych treningów. Pokonując kolejne odcinki Wisły, regularnie obserwowali piętrzące się przy brzegach pływające śmieci.
Klubowicze postanowili interweniować, jednak zdawali sobie sprawę, że bez pomocy z zewnątrz całe przedsięwzięcie może być niemożliwe do zrealizowania. Wsparcie zaoferowało miasto i Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, które zajęło się zebranymi odpadami. Do dyspozycji była też motorówka, która okazała się niezbędna. Jak się bowiem okazało, śmieci dużego kalibru nie brakowało.
By zapewnić sobie bezpieczeństwo, niepełnosprawni opracowali specjalną metodę wyławiania odpadów. W dwuosobowych kajakach jedna osoba czuwała, by nie doszło do wywrotki, a druga wiosłem lub rękoma wyciągała śmieci. Gdy worki były pełne, podpływała motorówka i wymieniano je na nowe.
W akcji brało udział około trzydzieści osób, ale chętnych było kilka razy więcej. Sprzątanie kolejnego odcinka Wisły, jeśli planów nie pokrzyżuje pogoda, odbędzie się już 29 sierpnia.
źródło: Radio ESKA
