20 lutego to Dzień Solidarności Społecznej, ogłoszony przez Zgromadzenie ONZ w 2007 roku, a obchodzony od 2009. Z tej okazji warto przyjrzeć się skali ubóstwa i wykluczenie społecznego w Polsce.
Chociaż z danych Eurostatu wynika, że spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej, w Polsce najszybciej spada poziom ubóstwa, to problem nadal istnieje. Najnowsze kompleksowe dane dotyczące osób korzystających z pomocy społecznej Główny Urząd Statystyczny opublikował 30 grudnia 2019 r. i dotyczyły one sytuacji w 2018 r.
Obecnie mamy do czynienia ze znacznym spadkiem liczby beneficjentów środowiskowej pomocy społecznej. Tendencja spadkowa w tym zakresie utrzymuje się od 2014 r. i podwyższenie kryterium dochodowego w latach 2015 i 2018 nie zmieniło tego trendu.
Z raportu GUS wynika, że utrzymuje się terytorialne zróżnicowanie częstości korzystania z pomocy społecznej. Najwyższe nadal jest notowane w województwach wschodniej i północno-wschodniej części kraju, a w ramach województw – w gminach wiejskich oddalonych od centrów urbanizacyjnych. Ma to związek z wysoką korelacją stopnia uzależnienia od świadczeń z pomocy społecznej i poziomu bezrobocia .
Z pomocy społecznej korzysta znacznie więcej mieszkańców terenów wiejskich niż miast. Prawie 55 proc. beneficjentów GOPS-ów i MOPS-ów żyje na wsi oraz w małych miastach, czyli na obszarach o najniższym stopniu urbanizacji. W łącznej liczbie gospodarstw korzystających z pomocy społecznej 59,7 proc. (534,7 tys.) to ubogie gospodarstwa beneficjentów, wśród których 54,8 proc. (293,0 tys.) stanowiły gospodarstwa jednoosobowe, czyli ubodzy beneficjenci samotnie gospodarujący – wynika z badania Głównego Urzędu Statystycznego.
W tej zbiorowości skupiały się wszystkie istotne czynniki powodujące stopniowe wykluczanie społeczne: bardzo niski poziom wykształcenia, brak motywacji do poszukiwania pracy, zły stan zdrowia i częstsze niż w innych grupach beneficjentów występowanie niepełnosprawności i długotrwałych chorób.
Ubóstwo w Polsce oczywiście nie kończy się tylko na tych, którzy idą po pomoc do GOPS-u czy MOPS-u. Część osób nie występuje o tę pomoc, choć jej potrzebuje.
źródło: Portal Samorządowy
