Domy dziennego pobytu, warsztaty terapii zajęciowej, czy kluby seniora, z początkiem czerwca wznowiły działalność. W poprzednich tygodniach, w związku z rygorami związanymi z epidemią koronawirusa, ze względu na bezpieczeństwo z ich działalności zrezygnowano.
Domy dziennego pobytu, warsztaty terapii zajęciowej, kluby seniora, oraz podobne placówki, cieszą się ogromną popularnością. W tych miejscach seniorzy znajdują rozrywkę, zajęcia ruchowe i zachęcani są do aktywnego życia.
Po złagodzeniu obostrzeń związanych z epidemią, placówki dziennej opieki mogły wznowić działalność od 1 czerwca br. Zanim to jednak nastąpiło, przygotowane zostały między innymi pomieszczenia zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia. Otwarcie każdej placówki wymagało zgody Sanepidu. Natomiast po wznowieniu działalności obowiązkowe jest dezynfekowanie, stosowanie środków ochronnych, oraz zachowywanie dystansu społecznego.
Nie wszyscy seniorzy po powrocie do domów dziennego pobytu są jednak w pełni zadowoleni. Twierdzą, że choć nastał ten upragniony dzień, kiedy można było wrócić do codziennej oazy za którą bardzo tęsknili, nie mają możliwości by spotkać się ze wszystkimi koleżankami i kolegami. Chcieli spotkać się z całą grupą, a ze względów sanitarnych, mogą bezpośrednio spotykać się tylko z częścią, ponieważ są teraz podzieleni na mniejsze zespoły.
źródło: PR3
