20 bm. funkcjonariusze białostockiego zakładu karnego przekazali dzieciom z tamtejszego „Tęczowego” Przedszkola Samorządowego Nr 12 z oddziałami dla dzieci z niepełnosprawnościami pięć rowerków wyremontowanych przez osadzonych. Rowerki są używane, ale dzięki staraniom skazanych, są w pełni sprawne i nadają się do jazdy.
– Jesteśmy bardzo wdzięczni za ten prezent – mówi Joanna Laskowska, dyrektor przedszkola. Nasze dzieciaki, które potrafią jeździć na rowerkach, chętnie skorzystają, a które nie potrafią – będą miały okazję się pouczyć. Każdy ruch to rehabilitacja.
Te działania to element programu resocjalizacyjnego „Tacy sami za kratami”. Wcześniej więźniowie remontowali wózki inwalidzkie. Tylko w czerwcu br. dwa odrestaurowane pojazdy trafiły do organizacji charytatywnej Caritas, kolejne dwa do Gminy Turośń Kościelna. Dzięki pracy osadzonych, którzy dokonali zarówno napraw mechanicznych, malowali, wymieniali ogumienie, ale także uszyli nową tapicerkę, wózki otrzymały „nowe życie”.
– Celem powyższych działań resocjalizacyjnych jest uwrażliwienie osadzonych na potrzeby osób z niepełnosprawnością, likwidowanie stereotypów. W przypadku osób pozbawionych wolności uwrażliwienie na potrzeby innych – empatia, może znacznie przyczynić się do ich pozytywnego funkcjonowania zarówno w trakcie odbywania kary, jak i po wyjściu na wolność – zaznacza ppor. Kamil Glanowski, rzecznik prasowy dyrektora Zakładu Karnego w Białymstoku. – Udział w programie to także forma pożytecznego zagospodarowania dla nich czasu, przeciwdziała więziennej monotonii. Skazani zawsze się chętnie zgłaszają do tego typu działań.
Rowerki, a wcześniej wózki inwalidzkie do remontu przekazała firma Uniwerstal, która prowadzi m.in. auto szrot oraz skup złomu i zamierza kontynuować współpracę z ZK.
źródło: oprac. za Kurierem Porannym
