Otwarciu (5 lipca) towarzyszyły bezpłatne wydarzenia, takie jak: trening w lesie i lasoterapia, warsztaty z rozwoju osobistego czy olejkowania. Na gości czekał ponadto tort, catering i stoisko z rzemieślniczą kawą. Natomiast pierwszym 100 klientom obiecano prezent ufundowany przez podlaskie firmy.
– Tworzymy to miejsce po to, byśmy wszyscy mogli robić zakupy z miłością, odpowiedzialne społecznie. Dzięki temu fundacja będzie mogła pomagać jeszcze więcej – mówi Olga Marszałek z Fundacji Dialog.
„Dialog” jest dziś jedną z największych organizacji dobroczynnych w woj. podlaskim. Ma pod swoją opieką osoby z niepełnosprawnością, bezdomne, uchodźców, samotne matki z dziećmi, seniorów.
Sklep charytatywny mieści się w zabytkowym budynku dworca PKP w Białymstoku. Ma tam przeważać naturalny i ekologiczny klimat.
– Swoje działania kierujemy do mieszkańców regionu oraz do turystów z całej Polski. Będziemy sprzedawać, m.in. miody, podlaskie przysmaki, pamiątki z Podlasia, personalizowane zestawy prezentowe, rękodzieło, biżuterię, makramę. Największą sojuszniczką piękna i urody jest otaczająca nas natura, dlatego przygotowałyśmy dla naszych gości bogatą ofertę kosmetyków naturalnych. Oczywiście wszystko pozyskałyśmy od podlaskich wytwórców – zapewnia Olga Marszałek.
Na półkach znajdą się również przedmioty wytworzone przez osoby z niepełnosprawnością, które pracują w Zakładzie Aktywności Zawodowej „Dialog” w gm. Łomża. Oprócz tego fundacja powołała do tworzenia grupę rękodzielniczą „Cool-Babki”, w której pracują utalentowane uchodźczynie z Ukrainy.
– W naszym sklepie stanął również drewniany stół. Będzie można przy nim usiąść, odpocząć, uciec od chaosu hali dworcowej. W niedalekiej przyszłości planujemy wprowadzić sprzedaż kawy, naparu ziołowego, domowych wypieków. Gości będą obsługiwać uchodźczynie z Ukrainy, które otrzymały wsparcie i zatrudnienie w fundacyjnym Centrum Integracji Społecznej – mówi Weronika Mroczko z Fundacji Dialog.
Dziewczyny, które tworzą fundacyjny sklep, mają prośbę do mieszkańców Białegostoku i regionu, by wsparli ich działania.
– Przyjmujemy używane rzeczy na sprzedaż. Przedmioty można przynosić na dworzec PKP w godzinach 9-18 – tłumaczy Weronika.
Fundacja przyjmuje:
– ubrania nowe z metką lub nowe bez metki
– akcesoria do dekoracji domu
– biżuterię
– rękodzieło
– kosmetyki nowe, zamknięte fabrycznie
– niezniszczone książki
– ceramikę.
Źródło: bia24pl, eska.pl. Zdjęcie – materiał prasowy.
