Wykluczenie cyfrowe

Bariery na drodze rozwoju cyfryzacji medycyny

Cyfryzacja systemu ochrony zdrowia jest dobrym kierunkiem – uważa Grzegorz Błażewicz, zastępca Rzecznika Praw Pacjenta. – W ostatnich latach dało się zauważyć ogromny postęp w rozwoju usług e-zdrowia. Pandemia pokazała nowe możliwości w tym obszarze, ale też udowodniła, że Polacy są gotowi i chętni, by korzystać z nowych rozwiązań w obszarze systemu ochrony zdrowia. Internetowe Konto Pacjenta, e-recepty, e-skierowania, e-zwolnienia i teleporady – korzystanie z tych wszystkich usług zintensyfikowało się wraz z ogłoszeniem pandemii.

Jednakże – zdaniem zastępcy Rzecznika Praw Pacjenta – największą przeszkodą w rozwoju technologii w zakresie telemedycyny i e-zdrowia jest zdecydowanie wykluczenie cyfrowe. Istnieje lista tzw. białych plam NGA, czyli punktów adresowych, które nie znajdują się w zasięgu sieci dostępu do internetu. Według danych GUS z 2018 r., 84,2 proc. gospodarstw domowych miało dostęp do internetu. To wciąż za mało, nie możemy ignorować problemu wykluczenia cyfrowego.

Pamiętajmy też, że jest wiele osób zwyczajnie mniej zaradnych życiowo, ale też samotnych, starszych czy np. chorujących psychicznie, którzy pomimo dostępu do sieci telefonicznej czy internetu, nie potrafią się odnaleźć w cyfrowej rzeczywistości. Należałoby wyjść szerzej z projektami edukacyjnymi z tego obszaru – tu dużą rolę powinny odgrywać samorządy i lokalne władze, które mogłyby organizować szkolenia i punkty informacyjne dla mieszkańców gmin czy powiatów twierdzi Grzegorz Błażewicz.

Jego zdaniem pandemia zweryfikowała także przygotowanie placówek medycznych. Były miejsca, które doskonale się zorganizowały w tym zakresie – np. zwiększono liczbę pracowników odbierających telefony od pacjentów, umówienie się na teleporadę było stosunkowo łatwe. Natomiast mieliśmy też do czynienia z takimi placówkami, które nie umiały przeorganizować pracy, przez co pacjenci mieli utrudniony dostęp do świadczeń medycznych. Tu należy jednak zaznaczyć, że cyfryzacja systemu ochrony zdrowia wymaga dużych nakładów finansowych – nie tylko na zbudowanie nowych narzędzi, ale też na sprzęt i szkolenia personelu medycznego.

Myślę, że polska ochrona zdrowia jest dziś gotowa na zwiększenie zakresu usług w tym obszarze. Przykładem jest np. telemonitoring, który coraz częściej wykorzystywany jest w procesach terapeutycznych. Pozwala m.in. zmniejszyć liczbę wizyt kontrolnych i konsultacji oraz hospitalizacji, daje możliwość stałego kontrolowania stanu zdrowia pacjenta i zapobieganiu sytuacji, w których pacjent trafia do szpitala w zaawansowanym stadium choroby. Rozwiązania cyfrowe z pewnością podnoszą świadomość pacjentów na temat działania systemu opieki zdrowotnej.

Źródło: oprac. za Dziennikiem Zachodnim. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Pexels

14 sierpnia 2021