Seniorzy

Znane są już wszystkie składowe potrzebne do wyliczenia waloryzacji emerytur

GUS podsumował wynagrodzenia w 2021 roku i wskazał m.in. średni realny wzrost płac. Wyniósł zaledwie 3 proc. Tym samym poznaliśmy już wszystkie składowe potrzebne do wyliczenia waloryzacji emerytur. Wychodzi na to, że od 1 marca emeryci dostaną o 5,7 proc. wyższe świadczenia. Wyraźnie szybciej rosną ceny.

Przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2021 roku wyniosło 5662,53 zł brutto – wynika z najnowszego komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego. Wzrosło o prawie 500 zł w porównaniu z poprzednim rokiem.

Podwyżka wyniosła nominalnie 9,6 proc. Jednak uwzględniając przeciętny wzrost cen, który zmniejsza siłę nabywczą pieniądza, realnie płace poszły w górę w 2021 roku o dokładnie 3 proc.

Przy standardowej umowie o pracę wypłata netto z takiego wynagrodzenia to około 4080 zł. Zaliczka na PIT zabiera bowiem około 366 zł, a składki na ubezpieczenia kolejne ponad 1200 zł.

Przy okazji GUS podał też kilka innych wskaźników związanych z wynagrodzeniami. Okazuje się, że przeciętne wynagrodzenie w samym czwartym kwartale 2021 otarło się o 6 tys. zł brutto. Dokładna kwota to 5995,09 zł.

Wszystkie te liczby GUS podał w związku z wymogiem, jaki nakłada na urzędników ustawa o emeryturach i rentach. Kwoty i procentowy wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowej stanowią istotny element przy wyliczaniu waloryzacji świadczeń.

To, o ile wzrosną emerytury i renty, zależy od średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. Dodatkowo zwiększa się go o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym.

Dla emerytów z najniższą wypłatą świadczenia waloryzacja na poziomie 5,7 proc. oznacza dodatkowe 71 zł.

W przypadku średniej miesięcznej emerytury i renty z ZUS z grudnia 2021 w wysokości 2661,37 zł brutto, podwyżka o 5,7 proc. będzie oznaczać dodatkowe około 150 zł.

Źródło: oprac. za money.pl. Zdjęcie ilustracyjne – fot. Shutterstock.

9 lutego 2022