Buddyjska fundacja Tzu Chi z Taiwanu zwróciła się do urzędu miasta z prośbą o wytypowanie grupy najbardziej potrzebujących uchodźców z Ukrainy, przebywających obecnie na terenie Opola. Każdemu z nich fundacja przekaże bon o wartości 2 tys. zł. Łącznie na całą akcję zostanie przeznaczonych aż 2,6 mln zł.
Wsparciem będzie mogło być objętych 1300 osób (dorosłych i dzieci), o najniższym statusie ekonomicznym, będące w najtrudniejszej sytuacji materialnej. Pomoc będzie polegała na przekazaniu bonów na zakupy o wartości 2000 zł. Bon będą mogli zrealizować w jednej z dużych sieci handlowych w Polsce.
Fundacja Tzu Chi, mająca swoją siedzibę na Tajwanie, już wielokrotnie wcześnie wspomagała finansowo państwa zmagające się z kryzysem uchodźczym, w tym m.in. w Syrii czy Afganistanie. Podobna pomoc humanitarna dla uchodźców z Ukrainy odbyła się m.in. w Poznaniu i Bydgoszczy.
***
W sobotę (11 czerwca) pracownicy Urzędu Miasta i Gorzowskiego Centrum Pomocy Rodzinie w sali sesyjnej urzędu przeprowadzili dużą logistyczną operację. Na zaproszenie władz Gorzowa, przyjechali wolontariusze tajwańskiej fundacji TZU CHI. Ich cel to pomoc, mieszkającym w Gorzowie ukraińskim uchodźcom. To szeroka i wartościowa akcja, tylko w Gorzowie objęła aż 800 uchodźców. Każdy z nich otrzymał bon podarunkowy o wartości 2 tys. złotych, który będzie mógł zrealizować w sieci sklepów Biedronka.
Przyjazd wolontariuszy to efekt dobrej współpracy władz Gorzowa z samorządowcami z Poznania, gdzie tajwańska organizacja przyszła z pomocą już wcześniej.
***
Organizację TZU CHI poznałam u siebie na miejscu, w Poznaniu. Jestem radną tego miasta i prowadzę ośrodek relokacji dla uchodźców. Pojawił się u nas przedstawiciel tajwańskiej organizacji z darami. Najpierw to były dary żywnościowe, potem dary rzeczowe, śpiwory, które bardzo się przydały. A potem okazało się, że organizacja będzie pomagała poprzez kupony do zrealizowania w sieci handlowej na każdą osobę, niezależnie od wieku – mówiła Małgorzata Woźniak, radna miasta Poznania.
***
TZU CHI jest organizacją pozarządową o zasięgu międzynarodowym, jedną z największych na świecie. Założyła ją tajwańska mniszka buddyjska i na początku składała się z trzydziestu gospodyń domowych, które z własnego domowego budżetu odkładały pieniądze dla potrzebujących. Dzisiaj ma 10 milionów członków, żyjących w 47 krajach świata, a pomoc w sferach dobroczynności, medycyny, edukacji i kultury humanistycznej liczona jest w setkach milionów dolarów rocznie. Tajwańskim wolontariuszom w Gorzowie przewodził James Huang, lider francuskiego oddziału w Paryżu.
Źródło: oprac. za nto,pl i umgorzow.pl. Zdjęcie UM Opole.
