Organizatorzy inicjatywy – wolontariusze stowarzyszenia “Zupa na Głównym” – zbierają pieniądze na żywienie ubogich i bezdomnych. 65 lat temu robotnicy z Poznania żądali chleba i wolności.
– W 1956 roku robotnicy i poznaniacy wyszli na ulice ze względów ekonomicznych, z braku chleba. Dzisiaj chcemy stworzyć taki związek z tym czasem, chcemy również pomagać ludziom, którzy potrzebują chleba. Minęło 65 lat i nadal wśród nas są ci, którzy nie mają co jeść – mówi piekarz Jacek Polewski, pomysłodawca akcji “Żądamy Chleba”.
Dlatego wolontariusze stowarzyszenia „Zupa na Głównym” co sobotę przygotowują domową zupę, kanapki, ciepłe napoje i rozdają je potrzebującym na dworcu. Oprócz tego od trzech lat na pamiątkę Poznańskiego Czerwca łączą siły z lokalnymi piekarniami i działaczami społecznymi, organizując zbiórkę pieniędzy pod hasłem: „Żądamy chleba”.
Już wiemy, że zakładana kwota 28 tysięcy została zebrana. Bardzo się cieszymy i dziękujemy wszystkim darczyńcom. Mamy nadzieję, że pieniążków będzie więcej, bo dzięki temu więcej osób uda się nakarmić – mówi Wioletta Bogusz ze stowarzyszenia “Zupa na Głównym”.
Według organizatorów akcji coroczna zbiórka pieniędzy na nakarmienie ubogich i bezdomnych to także sposób na upamiętnienie bohaterów Poznańskiego Czerwca 1956.
Na placu Wolności w Poznaniu odbył się już finał akcji, jednak zbiórka na portalu pomagam.pl trwa do 28 czerwca. Za każde przekazane 15 zł zostaną przygotowane 2 posiłki dla potrzebujących.
źródło: TVP3 Poznań
