Imigranci, News

Polskie społeczeństwo powinno zmienić podejście do imigrantów

Najnowsze dane Eurostatu plasują Polskę w samym ogonie Europy. Nad Wisłą mniej niż co setny mieszkaniec jest obywatelem innego kraju. Mniej imigrantów jest tylko w Rumunii.

Przy czym w Polsce znacznie bardziej prawdopodobne jest to, że jeśli już imigrant przyjechał i wiąże z naszym krajem przyszłość, to najpewniej pochodzi spoza Unii Europejskiej. To zasługa przede wszystkim Ukraińców i Białorusinów.

Jeśli zaś chodzi o obywateli innych krajów UE, to – według badań – tych praktycznie w Polsce nie znajdziemy. Po zaokrągleniu Eurostat oszacował, że jest ich w naszym kraju… zero procent.

Na drugim biegunie jest Luksemburg. Populację tego niewielkiego kraju w aż 39 proc. stanowią obywatele innych krajów UE, a w 9 proc. – przybysze spoza Unii. W czołówce znajdziemy również Maltę, Cypr, Austrię, Estonię oraz nienależące do UE Szwajcarię, Liechtenstein, Islandię czy Norwegię.

Eksperci zwracają jednak uwagę, że dane europejskie mogą być niedoszacowane, bo nie wszyscy imigranci pracują w Polsce legalnie. Część z nich jest w szarej strefie i państwowe rejestry nie są w stanie ich uchwycić, a w badaniu brano pod uwagę tych, którzy w jakikolwiek sposób są w państwowych danych.

To jednak zdarza się we wszystkich krajach UE. A mimo to Polska wciąż jest na samym końcu stawki. Problem jednak w tym, że taka polityka migracyjna może mieć poważne skutki gospodarcze.

– Powinno nam zależeć na tych imigrantach, którzy przyjeżdżają do Polski na stałe i wiążą z naszym krajem przyszłość – twierdzi dr Aleksander Łaszek z Towarzystwa Ekonomistów Polskich.

Zdaniem ekonomisty TEP w Polsce należałoby zacząć inaczej myśleć o imigrantach. Bo choć wielu z nich wciąż przyjeżdża do tych najcięższych prac, to zwiększa się też liczba wysoko wykwalifikowanych specjalistów.

– W tym przypadku bariery wejścia na rynek są znacznie wyższe, ale z drugiej strony przynosi to większą korzyść polskiej gospodarce – mówi.

Jako przykład podaje tutaj lekarzy, których w dobie epidemii brakuje rodzimej służbie zdrowia.

Dla rozwoju gospodarki imigranci mogą się często okazać kluczowi. – Co do zasady migrują osoby, które są bardziej przedsiębiorcze. Można więc zakładać, że wśród nich znajdą się również ci najbardziej innowacyjni imigranci – podkreśla Aleksander Łaszek.

Polskie społeczeństwo powinno więc zmienić podejście do imigrantów. Szczególnie do tych, którzy wiążą swoją przyszłość z Polską na dłużej. – Taka zmiana podejścia na pewno by nam pomogła. Różnorodność przynosi wymierne korzyści gospodarcze – puentuje ekonomista.

źródło: money.pl

1 kwietnia 2021